Witam.
Może miał ktoś podobną sytuację.
Od 3 miesięcy mam w domu 3 świnki morskie. Od samego początku świnki kichały. Poza tym żadnych innych objawów, wydzieliny z nosa nie ma, mają apetyt, są ruchliwe.
Od ponad dwóch miesięcy leczymy się u specjalisty od małych zwierząt. Zdiagnozowano infekcje dróg oddechowych, tchawica i krtań tkliwe, kaszel reaktywny. Osłuchowo są czyste.
Przez 5 tygodni stosowaliśmy bactrim, teraz 3 tygodnie doxybactin, oprócz tego umijopet i witamina c. Ale nadal nie widzę poprawy, a kontrola za 2 tygodnie. Szkoda mi ich strasznie, tyle antybiotyków a zero poprawy.. miał ktoś podobny przypadek?