Cześć.
Od wczoraj mam problem z moją świnką. Czytałam już pozostałe posty na forum związane z tym tematem, jednak chciałabym się upewnić.
Moja świnka ma około 3,5 roku. Wczoraj zdarzyło jej się pierwszy raz zadławić(?). Zaczęła się wzdrygać, jakby chciała zwymiotować, ale po kilkunastu sekundach przestała. To było w trakcie jedzenia siana lub suchej karmy. Dzisiaj zdarzyło się to ponownie. Czy powinnam zacząć się martwić, czy po prostu mogło jej się to zdarzyć mimo tego, że wcześniej tak nie miała? Wystraszyłam się, bo jednak jest już ze mną dłuższy czas i nie zaobserwowałam tego wcześniej, tym bardziej nie dwa dni pod rząd. Będę ją dalej obserwować, jeśli coś zauważę dopiszę, ale oprócz tego na ten moment nie dzieje się z nią nic niepokojącego.
Pozdrawiam i z góry dziękuję. Proszę o rady i informacje.