Strona 1 z 2

Ciężka niewydolność nerek

: 26 listopada 2020, 8:17
autor: Yona
Hej wszystkim. Niestety nie wiem jak dodac temat bo jestem tutaj nowa, a chcialanym sie dowiedziec odnosnie swinki morskiej z ciezka niewydolnoscia nerek czy ktoras z was miala taka sytuacje ? Swinka ma 5 lat samczyk i od miesiaca walczy z ciezka niewydolnoscia nerek mocznik ma bardzo wysoki ponad 125 na poczatku mial 115 ale mimo silnych lekow i tak mocznik wzrasta. Mimo lekow i specjalnej diety prosiak nie robi postepow a raczej przeciwnie od trzech dni “leje” sie, nie przeyka nie chodzi, ciezko oddycha i dzis w nocy mial dreszcze mimo iz byl przykryta grybym kocem i cialko mial bardzo cieple. Ma tez czesto skorcze nog tylnich przez co je czasem masuje i skurcz puszcza po chwili ale widac ze troszke go to boli.Od miesiaca nie je samodzielnie przez co jego szczeka zeobila sie masywna zapewne przez przerost zebow aczkolwiek lekarka doradzila mi nie wpychac na sile karmy do pysia i zeby niepotrzebnie go meczyc choc i tak jak probowalam to trzymal chrupka w policzku i nie przezuwal i zeby byly jeszcze nie przerosniete, nie mial sily po prostu. Byly dni co bylo z nm tragicznie anna drugi dzien byla poprawa, ale teraz to juz 4 dzien ktorym prosiaczek naprawde fatalnie sie czuje. Doradzccie dziewczyny czy milyscie przypadek z nerkami i czy swinka wyszla wam z tego ? Czy to juz naprawde nie ma ratunku dla niego i czeka go tylko jedno..widac ze jest silny stara sie walczyc ja walcze razem z nim od ponad miesiaca w dzien i w nocy, ale nie z kazda choroba mozna wygrac. Raz jest dzien co czuje sie w miare dobrze pochodzi pomarudzi, a raz jest dzien co kaluch jest nie do zycia. przepraszam za bledy ale pisze w pospiechu i nie mam polakiego slownika w telefonie.

Re: Które sianko wybrać dla swinki?

: 26 listopada 2020, 11:39
autor: MajaiRosie
Świnkę niejedzącą trzeba dokarmiać co 3 godziny min. 5-10ml karmy ratunkowej, można dostać specjalną ze wspomaganiem nerek. Nie wiem czy przykrywanie kocem jest dobrym pomysłem, to brzmi bardziej jak problemy neurologiczne. Do jakiego weta chodzicie, czy to specjalista? Powinien dostawać leki przeciwbólowe jeżeli nie może nawet samodzielnie jeść... Jakie leki ogólnie dostaje? Myślę też że z takimi wynikami mocznika powinien leżeć pod kroplówką codziennie, do unormowania. Trzymam kciuki za świniaka!

Re: Ciężka niewydolność nerek

: 28 listopada 2020, 3:09
autor: Yona
Świniaczek jest dokarmiany juz miesiac czasu badz jakis ponad miesiac, wage jego trzymam nie chudnie to najwazniejsze. Tabletki na bole mam w razie koniecznosci tylko ze problem taki ze oslabiaja inne tabletki na nerki renalvet. Mam tez probiotyk i specjalna karme ratunkowa na nerki. Bylam u specjalisty ktory odrazu na pierwszej wizycie zeobil usg brzuszna w ktorym wykryto guzek, lec nie jest on polaczony z zadnym narzadem wewnetrznym oraz maluchowi pobrano krew ktora bardzo ciezko schodzila. A zaczeli sie wszystko od tego ze maluch siusial z krwia i mimo iz jadl normalnie to bardzo zlecial z wagi(kamienie nerkowe odpadaja)Bylam u weta u siebie w miescie to stwierdzizli ze nic sie nie dzieje ze waga nadal jest prawidlowa... moze i byla ale to nie normalne ze w swiniak z lekko ponad 2kg zlecial do prawie 1400g. Juz musialo sie cos dziac. Po zmianie weterynarza wszystko zaczelo sie dziiac w konpletnie innym kierunku i co plus tego wczesniejszy weterynarz chcial zrobic usg swince pod narkoza co mi sie nie podobali, a obecny zrobil normalnie bez. Chcialabym sie dowiedziec co pomimo dawania lekow moglabym sama dopomoc maluchowi w tych nerkach? Niestety w internexie ciezko znalezc jakiekolwiek informacje odnosnie wspomagania nerek u swinek morskich a nie chce mu zaszkodzic tylko pomoc.

Re: Ciężka niewydolność nerek

: 28 listopada 2020, 11:31
autor: MajaiRosie
Czemu kamienie odpadają? Na RTG je najlepiej widać, miał robione?
Dawać wszystko co wodniste np ogórki. Spytaj weta o możliwość kroplówek, by mu oczyściło nerki na pewno. Co w wynikach krwi wyszło?

Re: Ciężka niewydolność nerek

: 28 listopada 2020, 13:55
autor: Yona
Rtg nie mial robionego.napewno zapytam o kroplowki. A z krwi watroba zdrowa etc jedynie nerki. Morfologie chcieli zrobic ale nie chcial oddac krwi ledwo starczylo na watrobe wiec nie dalo rady z dodatoowymi badaniami. A koperek wloski do picia moge mu dac ? Bo zawsze chetnie go pil. Tak sie zastanawiam jak tak o tym mowa kroplowki rtg to czy dobrego weta wybralam :/ niby specjalista a jednak niektore rzeczy pominiete

Re: Ciężka niewydolność nerek

: 28 listopada 2020, 17:07
autor: MajaiRosie
Ale które parametry nerek? Kora czy miazga? Koper włoski jasne, jeżeli ma duże uszkodzenia tych nerek, to części już nie odbudujemy- mi ostatnio wet mówiła i jakimś zabiegu oczyszczającym nerki, ale przyznaje się że nie pamiętam o co dokładnie chodziło

Re: Ciężka niewydolność nerek

: 28 listopada 2020, 22:51
autor: Renika
Ja u mojej świnki stosowałam na nerki:
https://allegro.pl/oferta/dr-zietek-kar ... 9869558731
https://allegro.pl/oferta/dr-zietek-nef ... 4291fbf951
https://www.feedmyanimal.com/allrodin-u ... blets.html
https://tabelazdrowia.pl/produkt/shilin ... a-nerkowa/
Podawałam również mieloną, suszoną żurawinę (na ogórku lub zmieszaną z niewielką ilością wody).

Re: Ciężka niewydolność nerek

: 22 grudnia 2020, 8:39
autor: Yona
Nie wiem czy ktos tu zaglada ale maluch odszedł przy mnie wczoraj wieczorem... jest ciezko, bardzo. Mimo ze wyniki nerek wyszly dobre w zeszlym tygodniu to i tak maluszek odszedl.. przed odejsciem wodzil za mna wzrokiem szukal mnie dopiero gdy go wzielam na rece staral sie lapac oddech wiec probowalam reanimowac mama przyleciala i widzac jak desperacko proboje utrzymac jego oddech powiedziala do mnie pozwol mu odejsc..dostal drgawki i serduszko przestalo mu bic na moich dloniach patrzac w gore na mnie.. ciezki widok.. ciezko powstrzymac lzy.

Re: Ciężka niewydolność nerek

: 22 grudnia 2020, 8:41
autor: MajaiRosie
:( Bardzo mi przykro

Re: Ciężka niewydolność nerek

: 22 grudnia 2020, 11:35
autor: Renika
Bardzo ci współczuję, przykro mi że nie udało sie maluszka wyleczyć...Od razu przypomina mi się odejście mojej Szyszki, po udanej operacji, też na moich rękach :( . Ale ja wierzę że jeszcze kiedyś wszyscy razem (i ludzie i ich ukochane zwierzaczki) się zobaczymy. Życzę ci dużo siły na ten trudny czas.