Świnki morskie forum / Cavia.pl

Forum o świnkach morskich

Zwichnięta żuchwa, proszę o rady!

Niezbędna pomoc w przypadku podejrzenia choroby lub innych problemów.
mel
Użytkownik
Posty: 10
Rejestracja: 29 lipca 2016, 15:23
Kontaktowanie:

Zwichnięta żuchwa, proszę o rady!

Postautor: mel » 26 grudnia 2020, 9:51

Jedna z moich świnek około pół roku temu miała problem przerośniętymi zębami i wtedy również okazało się że ma lekko zwichniętą szczękę, po przycięciu zębów przez jakiś czas karmiłam go karmą ratunkową ale dość szybko zaczął jeść normalnie i przez pół roku jadł wszystko normalnie.
Parę dni temu zauważyłam że świnka siedzi osowiala i nie je, od razu zaczęłam go dokarmiać i następnego dnia do weta. Okazało się że ma dużo bardziej zwichnięta szczękę ale weterynarz stwierdził że dużo ma takich przypadków i zazwyczaj świnki w przeciągu paru dni /tygodni ewentualnie jedzą same. Karmie go od paru dni na siłę ile i jak często mogę ale tak protestuje jak nigdy, wypluwa, wyrywa się, piszczy. Cały dzień siedzi schowany w domku i nawet nie próbuję sam jeść.
Uprzedzając pytania dostał lek przeciwbólowy podaje go raz dziennie a weterynarz u którego byłam jest jednym z najlepszych od świnek w mieście.
Czy ktoś z was miał taki problem? Kiedy swinka zaczęła sama jeść? Jak go do tego przekonać? ( próbuje bardzo cienkie kawałki owoców/warzyw mu podawać ale nic z tego). Pomocy, zaczynam tracic nadzieję że nie będzie jadł sam :(


Awatar użytkownika

Awatar użytkownika
Renika
Użytkownik
Posty: 689
Rejestracja: 4 września 2012, 11:14
Kontaktowanie:

Re: Zwichnięta żuchwa, proszę o rady!

Postautor: Renika » 26 grudnia 2020, 23:14

Ja miałam różne "szczękowe" przypadki, jeżeli rzeczywiście powodem niejedzenia są problemy z pyszczkiem to trzeba trochę cierpliwości. Czy weterynarz zbadał czy ząbki znów nie przerosły? Może trzeba zwiększyć dawkę leku przeciwbólowego? Dobrym lekiem na regenerację stawów jest Osteoarthristop, zapytaj o to weta. Ja karmiłam (nawet 3 miesiące) strzykawką insulinówką, miałam różne karmy (dr Ziętek, Marumoto, mielone Loftys Vitakraft, mielone pestki dyni, Herbi care plus), tarłam na tarce ulubione warzywa i owoce ale prawdziwym rarytasem okazał się arbuz. Codziennie podsuwałam pod pyszczek jedzonko i tak krok po kroku świnka zaczynała jeść. Super rozwiązaniem w przypadku siana (świnka nie mogła go chwycić) okazały się Grainless vital blocks JR Farm. Są różne smaki ale trzeba wybrać taki, który się będzie łatwo kruszył, to takie bardzo drobno ubite sianko z ziołami. Dla pewności zbadałabym świnkę jeszcze na inne choroby, USG, badanie moczu i bobków.



Wróć do „Choroby i problemy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 30 gości

  • Dołącz do nas