Cavia.pl – świnki morskie

Moja świnka niedługo skończy 1 rok ostatnio zauważyłam u niej dziwny problem z jej narządów płciowych (czy coś w tym stylu) wyleciała jakby torebka w kolorze lekko przezroczystym białym. Parę dni później udałam się do weta on powiedział że świnka poroniła. Tylko że wtedy miałam ją pół roku (wzięłam ją z zoologicznego) a wiedziałam ile trwa ciąża świnki morskiej.
Dał jej antybiotyk (nie pamiętam jaki) i powiedział żeby nie dopuszczać jej do innych świnek. Tak też zrobiłam (rodzice wzięli tę radę za dobrze do serca ale o tym później) dawałam jej ten antybiotyk przez 2 tygodnie widziałam że ona cierpi biorąc ten antybiotyk. Te woreczki przestały wylatywać na jakiś czas jednak że od wczoraj znowu się pojawiły. Z samego rana pojawił się gęsty biały nalot był trochę rzadszy od woreczków. Dzwoniąc dziś do weta dowiedziałam się iż diagnoza była zła (a świnka tak cierpiała biorąc ten antybiotyk)weterynarz powiedział że nie chce leczyć mojej świnki. Moi rodzice nadal wierzą w tą diagnozę i powiedzieli że może narazie lepiej będzie bez 2 świnki (niestety...)
Moje pytania:
-Mieliście taką sytuacje?
- Znacie jakiegoś dobrego weta (woj. lubelskie) bo narazie zmieniłam tego weta i mam zamiar jeździć 250 km
-Co zrobić z tymi woreczkami?
-Czy to może być ruja?

Nie mogę uwierzyć w to co czytam... Natychmiast zmień weterynarza, jak można postawić diagnozę bez badań?
Podawanie antybiotyku bezpodstawnie, co miałby on pomóc w przypadku poronienia? Jedynie zniszczy florę bakteryjną.
Jakiej płci masz inne świnki?
Co za weterynarz mówi że "nie chce leczyć twojej świnki"!
Jak masz jakiekolwiek zdjęcie tych woreczków to podeślij, pokaż weterynarzowi a najlepiej to zamknąć w woreczku strunowym i do lodówki. Weterynarz powinien zrobić biopsję.
Może to być ropomacicze

Zmieniłam miałam świnki samiczki ale oddałam przez tego weta teraz żałuje
Od zawsze był dziwny podawał się za ,,specjalistę od gryzoni a szczególnie świnek morskich" na dodatek ja mu wierzyłam teraz sama nie wiem.
Schowałam tak jak powiedziałaś teraz tylko jakiś dobry wet z lubelskiego znasz jakiegoś?

a i jeszcze ostatnio zrobiła się trochę nadpobudliwa w trakcie wypuszczania biega jak opętana
teraz po edycji: zadzwoniłam i tak mu wygarnęłam, na dodatek powiedział że on się nie zna i poprosił żeby do niego więcej nie dzwonić bo teraz pracuje w masarni bo mu się nie opłacało.
PS. przepraszam że bez przecinków itp. ale jestem zdenerwowana

Masakra... świnka musi mieć towarzystwo tej samej płci.
Polecani wet.:
Przychodnia Weterynaryjna "Rex"
ul. Leonarda 3A
tel. 81 443 03 13
Dr.n.wet. Dorota Różańska
Lek.wet. Agnieszka Markowska
Lek.wet. Nadia Chlebicka

Katedra i Klinika Chirurgii Zwierząt
ul. Głęboka 30
tel 81-528-46-74/81-528-46-87
e-mail [email protected].
Dr.n.wet. Dorota Różańska
Dr.n.wet. Jerzy Ziętek

DZIĘKOWAĆ

Dziękuje niedługo idę do weta śwince przeszło a ja postaram zapewnić się jej psiapsiółke