Witam serdecznie,
od niespełna 2 tygodni mam świnkę morską. Od samego początku świnka się dość mocno drapie (po bokach , na brzuchu, w okolicach tylnych łapek) . Byłam z nią u weterynarza. Mimo braku widocznych pasożytów zewnętrznych, po opisie objawów miała zakropiony kark, prawdopodobnie iwermektyną. Zakrapianie powtórzone będzie 3 razy. Po ostatnim zakrapianiu świnka drapała się nieco mniej, ale nadal sporo ... Na sierści świnki widoczny jest łupież. Dzisiaj kolejny raz była zakrapiana i weterynarz przepisał dodatkowo Dermosterol 0,5 ml strzykawką do buzi, co 3 dni . Czy ktoś z Was stosował ten środek i może podzielić się spostrzeżeniami? W składzie zawiera olej rybi, ostropest plamisty, biotynę, miedź, olej rzepakowy, cynk, lectynę, witaminę E . Dedykowany jest dla kotów i psów.
Pani Weterynarz wg mnie kompetentna, ale jako, że ja nie mam doświadczenia ze świnkami chciałam się poradzić i podpytać Was