Postautor: Kkoraliczek » 11 kwietnia 2021, 19:45
Dzień dobry, mam problem ze świnką morską. Mania jest długowłosą, 5-letnią świnką. Kilka miesięcy temu zmarła jej siostra. Dziewięć dni temu zaadoptowalismy nową, 3-letnią Bonnie. Kawie nie dogadują się najlepiej. Ostatnio zauważyłam, że w okolicy odbytu ma małe (wielkości ziarna grochu), zaropiałe coś. Używam słowa "coś" z brak pewności czy jest to rana czy jakaś plamka. Na powierzchni nie ma włosów. Wokół ma trochę pozlepianej, ubrudzonej czymś żółtym sierści. Widok na ranę/plamkę jest bardzo ograniczony. Świnkę ona boli. Czy ktoś ma pomysł co to może być? Bardzo się o nią martwimy i boimy, że może Bonnia ją ugryzła. Będę bardzo wdzięczna za pomóc.
Ostatnio zmieniony 11 kwietnia 2021, 19:52 przez
Kkoraliczek, łącznie zmieniany 1 raz.