Cavia.pl – świnki morskie

Cześć, dla niektórych może się wydawać, że panikuję i że już nic teraz nie da się zrobić, ale: jedna z moich świnek morskich gdzieś miesiąc temu zaczęła się dziwnie zachowywać, przestała jeść, trzeba ją było karmić na siłę, byłem z nią u weterynarza, świnka dostała antybiotyk i po kilku wyczerpujących dniach wróciła do normalnego funkcjonowania. Od mniej więcej tygodnia znowu prawie nic nie je, a w dodatku zrobiła się apatyczna i wygląda, jakby nie miała zbytnio ochoty do życia. Po 2 kolejnych wizytach u weterynarza stwierdzono u niej nowotwór i poinformowano mnie, że nie zostało jej zbyt wiele czasu. CO ROBIĆ?? Czy może być dla niej jeszcze jakikolwiek ratunek? Istnieje możliwość, żeby jej jakąś chemoterapię wykonać i uratować ją? Ona ma nie więcej niż 3 lata, więc mogłaby jeszcze trochę pożyć... Jeśli jednak są tacy specjaliści, którzy mogliby pomóc, ile mogłyby ich usługi kosztować? Mogę dodać, że 1 raz była w ciąży 2,5 roku temu i bez problemu urodziła 2 chłopaków, jeśli ma to jakiekolwiek znaczenie.
Dziękuję bardzo za szybką odpowiedź.

Nie wiem do jakiego weterynarza chodzisz i czy był to specjalista od małych zwierząt. Czy było wykonywane jakieś badanie potwierdzające nowotwór, np. USG lub RTG, badanie krwi? Miałam kilka świnek z nowotworem i za każdym razem wykonywana była operacja usunięcia guza, nigdy się nie zdarzyło że mnie odesłano do domu bez leczenia ze stwierdzeniem, że "śwince zostało mało czasu". Nowotwory usuwa się operacyjnie a po zabiegu świnka dostaje odpowiednie leki aby mogła dojść do siebie i wyzdrowieć. Koniecznie dokarmiaj świnkę karmami ratunkowymi, podawaj dużo wit C i szybko umów się na wizytę do konkretnego weterynarza który będzie umiał przeprowadzić ewentualny zabieg. Poniżej przesyłam linki do polecanych "świnkowych"weterynarzy:
https://forum.swinkimorskie.eu/viewforu ... fe64f03eb3
https://forum.cavia.pl/viewforum.php?f=20