Strona 1 z 1

Przekrzywianie głowy w nienaturalny sposób u świnki.

: 13 sierpnia 2024, 0:06
autor: Tupcia&Chrupcialife
Mam problem i się bardzo boję!

Moja świnka morska, Chrupcia, 4-letnia samiczka nienaturalnie przekrzywia głowę w lewą stronę. Zauważyłam to dzisiaj wieczorem i od razu zaczęłam sprawdzać uszy, zęby itd. ale nie zauważyłam nic niepokojącego. Futerko jest miękkie i delikatne, lśniące, oczy są bystre, uszy czyste, zęby piękne, świnka je, pije i zachowuje się normalnie, tylko nie wiem czemu przekrzywia głowę, a gdy dotykam jej różne miejsca na głowie, nie piszczy, nie wzdryguje się, ale ciągle leży. Co mam zrobić? Na razie nie chcę z nią iść do weterynarza i poczekać trochę, poobserwować. Nic takiego się ostatnio nie stało, nie upuściłam jej, nie zeskoczyła ze zbyt dużej wysokości. Pomóżcie proszę :(

Zdjęcie Chrupci (świnka je kawałek smaczka, i tu nie chodzi o ściankę klatki. Nigdy tak nie jadła, z przekrzywioną głową, nawet gdy jest na otwartej przestrzeni i ma smaczek lub jedzonko w pyszczku przekrzywia dziwnie głowę) ↓↓↓ :bored: :sad:
IMG_20240813_001303.jpg

Re: Przekrzywianie głowy w nienaturalny sposób u świnki.

: 13 sierpnia 2024, 10:50
autor: MajaiRosie
Ojeju, ja nie chcę straszyć ale to był zawsze pierwszy objaw przed odejściem świnek u mnie... Zwykle 1-2 dni i nie było czego ratować...
Koniecznie pędem do weta od gryzoni, może to być za niski cukier lub problemy neurlogicznie.

Re: Przekrzywianie głowy w nienaturalny sposób u świnki.

: 13 sierpnia 2024, 11:46
autor: Tupcia&Chrupcialife
Dzisiaj jest lepiej, Chrupcia nie przekrzywia głowę więc wątpię, by coś było. Będę obserwować :) Pozdrawiam.

Re: Przekrzywianie głowy w nienaturalny sposób u świnki.

: 17 września 2024, 16:14
autor: swinki4
Przekrzywianie głowy u świnki morskiej znaczy, że ją boli. Może mieć zapalenie ucha. Trzeba iść do weterynarza. Nie leczone zapalenie ucha może z czasem spowodować głuchotę.

Re: Przekrzywianie głowy w nienaturalny sposób u świnki.

: 28 października 2024, 23:18
autor: SEiLA
Jak na moje oko zapalenie ucha. Szybko do weta. Nasza Mela w tej chwili po niewyleczonym zupełnie jak się okazało zapaleniu ucha środkowego od lipca jest średnio 2 razy w tygodniu na czyszczeniu uszu z ropy. Mało tego ropa wyszła obok ucha zrobił się duzy ropien obecnie ma otwarta rankę i trzeba czyścić z ropy... poza tym że poprzedni wet nie wyleczył do końca choroby swinka ma się dobrze a nawet jest bardziej aktywna niż do tej pory a też miała oczoplons i przekrzywiona główkę w lewo. Obecnie Mela ma się dobrze ale istnieje ryzyko że ropy nie da się już usunąć całkowicie żadnymi farmaceutykami i jedyna opcja to operacja której nie robi się na swinkach.

Re: Przekrzywianie głowy w nienaturalny sposób u świnki.

: 30 czerwca 2025, 11:23
autor: AliCormier
Tupcia&Chrupcialife pisze:Mam problem i się bardzo boję!

Moja świnka morska, Chrupcia, 4-letnia samiczka nienaturalnie przekrzywia głowę w lewą stronę. Zauważyłam to dzisiaj wieczorem i od razu zaczęłam sprawdzać uszy, zęby itd. ale nie zauważyłam nic niepokojącego. Futerko jest miękkie i delikatne, lśniące, oczy są bystre, uszy czyste, zęby piękne, świnka je, pije i zachowuje się normalnie, tylko nie wiem czemu przekrzywia głowę, a gdy dotykam jej różne miejsca na głowie, nie piszczy, nie wzdryguje się, ale ciągle leży. Co mam zrobić? Na razie nie chcę z nią iść do weterynarza i poczekać trochę, poobserwować. Nic takiego się ostatnio nie stało, nie upuściłam jej, nie zeskoczyła ze zbyt dużej wysokości. W takiej sytuacji gry pomagają mi się zrelaksować i lubię grać na https://mostbet.net.pl/promo/no-deposit-bonus/ to podnosi mnie na duchu. Pomóżcie proszę :(

Zdjęcie Chrupci (świnka je kawałek smaczka, i tu nie chodzi o ściankę klatki. Nigdy tak nie jadła, z przekrzywioną głową, nawet gdy jest na otwartej przestrzeni i ma smaczek lub jedzonko w pyszczku przekrzywia dziwnie głowę) ↓↓↓ :bored: :sad:
IMG_20240813_001303.jpg

„Hej! Właśnie u mojej maluszki zaczęło się dokładnie to samo — przekrzywianie główki w lewą stronę, choć wygląda zdrowo, je, pije, jest spokojna. To mnie trochę przeraziło i dlatego trafiłem na ten forum, żeby zobaczyć, czy ktoś miał podobny problem i jak sobie poradził. Czy u Was Chrupcia już się poprawiła? Będę wdzięczny za każdą radę!

Już umówiłem się na wizytę u weterynarza, ale każda dodatkowa informacja się przyda.