Cześć wszystkim pisze z bardzo pilnym problemem.
Moja świnka miała poważny zabieg związany z usunięciem ropnia w policzku. Rozwijał się on od środka i do nie dawna nie było nic widać z zewnątrz ani po śwince aby coś było nie tak. Zaatakowany został staw żuchwowy przez co po zabiegu świnka nie może jeść samodzielnie. Dostaliśmy od weterynarz trochę karmy Rodevit Help, ale świnka w ogóle nie chce jej jeść. Wyczytałem, że świnka powinna jeść około 10ml co około 2-3h (kawia waży ok 700g) a ona nie ma nawet odruchu przełykania. Prosiaczek jest bardzo osłabiony i do nas wrócił wczoraj (w piątek) i tak naprawdę nie wiem ile w tym czasie zjadła bo albo zostaje jej trochę w pyszczku, albo część jej wylatuje. Próbowałem wkładać strzykawkę głębiej, pod innym kontem, ale boje się zrobić jej krzywdy i naruszyć ranę w pyszczku.
Proszę o pomoc i porady jak zachęcić świnkę do jedzenia.