Strona 1 z 1
Wycinanie guza tarczycy
: 14 maja 2025, 14:55
autor: Lelek
czy kogos swinka miala zabieg usuwania guza tarczycy? musze wyslac moja swinke na zabieg a strasznie sie boje ze sie nie wybudzi albo ze lekarz zle usunie tego guza
Re: Wycinanie guza tarczycy
: 14 maja 2025, 19:03
autor: swinki4
Moje świnki nie miały guza tarczycy, ale miały operacje - jedna usunięcia gruczolaka z wątroby, druga ropnia w okolicy szyi. Też bałam się o nie, dlatego doskonale rozumiem twoje obawy. Ale obie operacje zakończyły się sukcesem. Każda operacja jest obarczona ryzykiem, ale czasami nie ma wyjścia i trzeba ją zrobić. Trzymam kciuki za twoją świnkę. U mnie wszystko skończyło się dobrze i wierzę, że u ciebie też tak będzie. Powodzenia!
Re: Wycinanie guza tarczycy
: 14 maja 2025, 20:35
autor: Lelek
dzieki bardzo, szukam aktualnie weterynarza ktory wykona operacje, tam gdzie chodze to cena strasznie zawyżona.
Re: Wycinanie guza tarczycy
: 15 maja 2025, 6:16
autor: swinki4
Niestety cena operacji jest wysoka, bo lekarz musi używać specjalnego sprzętu. Ja płaciłam 1500zl za operację plus 200zl-250zl za zbadanie wycinka histopatologicznego plus cena leków. Także nie wiem, jaką cenę tobie podali, ale niestety takie operacje nie są tanie.
Re: Wycinanie guza tarczycy
: 16 maja 2025, 2:54
autor: Renika
Miałam świnkę z guzem tarczycy, mimo tego że dużo jadła to cały czas traciła na wadze więc jedynym rozwiązaniem był zabieg. Oddałam ją w dobre ręce, nie patrzyłam wtedy na cenę tylko chciałam aby operację wykonał weterynarz specjalista od małych zwierząt z dużym doświadczeniem. Bardzo dobrze wspominam zabieg, trwał krótko w narkozie wziewnej, świneczka zaraz po wybudzeniu miała apetyt a ranki po szyciu były bardzo małe. W porównaniu z innymi operacjami które przechodziły moje świnki (miałam ich dużo) to ta była zdecydowanie najmniej stresująca i miała dobre rokowania. Po wszystkim świnka stopniowo przybrała na wadze i nie było żadnych komplikacji

Re: Wycinanie guza tarczycy
: 19 maja 2025, 18:02
autor: Lelek
ja niestety musze brac cene pod uwage, chodze do liceum i nie mam stalej pracy wiec musze wykladac ze swoich oszczędności a one sa ograniczone, ale znalazlam dobrego weterynarza od zwierząt egzotycznych gdzie cena nie jest az tak zawyżona i jutro jade ze swinka usuwac guza, mam nadzieje ze wszystko sie uda, swinek bedzie mial narkoze wziewna, bardzo polecana klinika, ale czeka nas ponad 50km podrozy
Re: Wycinanie guza tarczycy
: 6 czerwca 2025, 17:16
autor: Lelek
swinki4 pisze:Moje świnki nie miały guza tarczycy, ale miały operacje - jedna usunięcia gruczolaka z wątroby, druga ropnia w okolicy szyi. Też bałam się o nie, dlatego doskonale rozumiem twoje obawy. Ale obie operacje zakończyły się sukcesem. Każda operacja jest obarczona ryzykiem, ale czasami nie ma wyjścia i trzeba ją zrobić. Trzymam kciuki za twoją świnkę. U mnie wszystko skończyło się dobrze i wierzę, że u ciebie też tak będzie. Powodzenia!
juz minely ponad 2 tygodnie i wszystko poszlo dobrze, bez zadnych komplikacji, swinus juz wraca do wagi i bardzo dobrze zniósł wszystko
Re: Wycinanie guza tarczycy
: 6 czerwca 2025, 18:40
autor: swinki4
Super! Bardzo się cieszę! Pozdowienia dla ciebie i świnki
