Strona 1 z 2

Świnka rzadko się załatwia

: 3 kwietnia 2008, 22:09
autor: Pela
sorry że zakładam nowy temat, potem można go usunąć... mam pewną sprawę - mój świniul zawsze kiedy zmienię trociny po jednym dniu już dużo nakupka, a teraz zmieniłam je we wtorek a bobków mało, właściwie prawie tyle ile pierwszego dnia, nie ma twardego brzuszka, ale zauważyłam też że więcej pije...czy coś może mu być?? Może za szybko panikuję, ale wolę tak, niż jakby się to bardziej miało rozwinąć... :niepewny:

Re: Czy coś mu jest..?

: 3 kwietnia 2008, 23:13
autor: Guffi
Nie ma biegunki? Nowe bobki mimo wszystko pojawiają się, tylko w mniejszej ilości? Są inne?
Pije więcej wody... może zaczęłaś na to zwracać uwagę przez to, że jest mniej bobków? Możliwe, że pije tyle ile normalnie, tylko jesteś nerwowa i przez to Ci się tak wydaje ;) Ja też tak mam... Ale jeśli rzeczywiście pije dużo więcej to może mu już coś dolegać.
I najważniejsze- czy nie jest osowiały? Rusza się tyle co zawsze? Je tyle co zawsze?

Re: Czy coś mu jest..?

: 4 kwietnia 2008, 15:11
autor: Miakusia
A to zle jak świnka pije więcej wody? bo moja tak różniee pije bym powiedziała znaczy czasem jest prawie pełny pojnik a czasem daje nową wodę bo się martwie że na całą noc nie starczy.

Re: Czy coś mu jest..?

: 4 kwietnia 2008, 21:33
autor: Pela
Guffi pisze:Nie ma biegunki? Nowe bobki mimo wszystko pojawiają się, tylko w mniejszej ilości? Są inne?
Pije więcej wody... może zaczęłaś na to zwracać uwagę przez to, że jest mniej bobków? Możliwe, że pije tyle ile normalnie, tylko jesteś nerwowa i przez to Ci się tak wydaje ;) Ja też tak mam... Ale jeśli rzeczywiście pije dużo więcej to może mu już coś dolegać.
I najważniejsze- czy nie jest osowiały? Rusza się tyle co zawsze? Je tyle co zawsze?


Nie, nie ma biegunki. Bobków jest tyle, ile normalnie robi w godzinę, a teraz to tak już 3 dni...są takie jak zwykle. Wody naprawdę pije więcej, bo normalnie jak naleję do pełna wody w ciągu dnia wypije max połowę, a teraz to całe (a nawet więcej) wypił w jeden dzień... na szczęście nie jest osowiały, taki jak zwykle. Boję się o niego, iść już teraz do weta, czy jeszcze trochę zaczekać?? :zdezorientowany:

Re: Czy coś mu jest..?

: 4 kwietnia 2008, 23:47
autor: Karena
Czy normalnie je? Ostatnio świnka mojej mamy Staś też robił mniej bobków i okazało się, że miał ułamany jeden górny siekacz i nie mógł jeść. Weterynarz skrócił go, dolne tez i po 2 dniach dokarmiania przez strzykawkę zaczął jeść sam.

Re: Czy coś mu jest..?

: 5 kwietnia 2008, 11:07
autor: Pela
Karena pisze:Czy normalnie je? Ostatnio świnka mojej mamy Staś też robił mniej bobków i okazało się, że miał ułamany jeden górny siekacz i nie mógł jeść. Weterynarz skrócił go, dolne tez i po 2 dniach dokarmiania przez strzykawkę zaczął jeść sam.


No właśnie, ostatnio je więcej suszonego jedzonka niż zwykłego, może dlatego więcej pije (?) ale wcina normalnie - jak coś dostanie to zjada, hmmm jeszcze obserwuję go jak bobki nadal będą w tak małej ilości to jadę do weta.

Re: Czy coś mu jest..?

: 6 kwietnia 2008, 22:31
autor: Miakusia
Lepiej jedz bo na forum tak do końca nie dowiesz się co się dzieje z świnką.

Re: Czy coś mu jest..?

: 6 kwietnia 2008, 23:01
autor: Guffi
Jedź, jedź. Weterynarz powinien go zbadać i (jeśli nie był) odrobaczyć.

Re: Czy coś mu jest..?

: 7 kwietnia 2008, 18:48
autor: Karena
Niech sprawdzi zęby, nie tylko siekacze, ale i trzonowce!!!

Re: Czy coś mu jest..?

: 7 kwietnia 2008, 21:48
autor: Miakusia
Odrobaczyc? co to znaczy bo teraz się pierwszy raz z tym spotykam