Przed chwilą Tosia zaczęłą wydawać dzwiny odgłos... Tak jakby wzdychała. Trwało to niecałe 2 minuty. Poza tym ma zaropiałe 1 oczko:( Są obok niego 3 tzw. "śpioszki". Czy to normalne że świnka wydaje taki odgłos? Co powinnam zrobić?
Nie zdążyłam nagrać niestety :zdezorientowany: do weta planuję iść w tym tygodniu, chcemy już obciąć Tosi pazurki i przy okazji się zapytamy czy wszystko z nią jest ok
Ehh... top w końcu czym mogę przemyć? :zakrecony: Narazie nie ma takiej potrzeby, z oczkiem jest już wszystko ok, Kamil ściągnął jej tego "śpioszka" i już nie mruży.