Strona 1 z 2
strach czy chory pęcherz??
: 16 listopada 2008, 10:04
autor: nikita1104
od początku mam taki mały problem ze swoją Zuźką. Kiedy biore ją na ręce lub wogóle wyciągam z klatki to nie miną 2 minuty a ona od razu sika. Takie zachowanie uniemożliwia normalne bieganie po domu. Trochę mnie to martwi bo moja koleżanka też ma świnkę ale jej Maxiu nie ma takiego problemu... Co to może znaczyć? Czy ona się boi, zaznacza teren a może jest na coś chora?? No i wkońcu- czy jej to przejdzie??

(
Re: strach czy chory pęcherz??
: 16 listopada 2008, 10:23
autor: Karena
Może to być spowodowane stresem. Nie rozumiem tylko, dlaczego to uniemożliwia bieganie o domu :niepewny:
Re: strach czy chory pęcherz??
: 16 listopada 2008, 13:14
autor: Bercik
może zbyt gwałtownie ją wyjmujesz z klatki?? i po prostu ona tak trochę ze strachu popuszcza??
a tak poza tym to niestety na obsikanie raczej nie ma rady, nasza Franka załatwiała zazwyczaj grubsze sprawy po masażu brzuszka
Re: strach czy chory pęcherz??
: 16 listopada 2008, 19:20
autor: nikita1104
sprawa wygląda tak: Zuzia niczego sięnie boi, sama bardzo głośno domaga wyciągnięcia się z klatki więc robie to powoli i ostrożnie- także wątpię czy coś jej uciskam- poza tym gdybym ją uciskała to by posiusiała się od razu a nie po 2 czy 3 minutach... Tak- sikanie uniemożliwia bieganie po domu, bo nie wiem czy byłoby komuś miło gdyby za szafami wszystko śmierdziało...dzięx za odpowiedzi. Proszę o dalsze odpowiedz- może znajdziemy jakiś trop...

Re: strach czy chory pęcherz??
: 16 listopada 2008, 21:37
autor: Bercik
to raczej wątpię żebyś ją kiedykolwiek wypuściła ponieważ tego u małych zwierząt się nie uniknie, zawsze gdzieś się skupkają i nasikają, jedyna rada kawałek papieru i wycieranie po niej
Re: strach czy chory pęcherz??
: 16 listopada 2008, 22:08
autor: Magda_Oska
Kiedyś miałam świnki (najpierw jedna - Tajger, potem dwie na raz - Łatka i Albinka), które wychodziły z klatki kiedy chciały. Czyli większość czasu spędzały poza nią i biegały luzem po kuchni (raczej nie wychodziły do innych pomieszczeń). Załatwiały się najczęściej pod ławą narożną. Mimo iż ciężko było się tam schylić i sprzątać, to jakoś nikomu to nie przeszkadzało... na szczęście w kuchni były kafelki

Nie mniej mimo utrudnień jakoś się sprzątało

Jak sprzątam obecnym prosiakom klatki, to oczywiście każdy może sobie pobiegać po kuchni.. Najgorzej jest z Eliasem, bo on łazi i wszystko za nim jest mokre

Pewnie się przed panienkami popisuje i znaczy teren
Dziewczynom też zdarzy się załatwić, ale co tam. Biorę ręcznik papierowy i siuśki znikają tak szybko jak się pojawiły

Re: strach czy chory pęcherz??
: 16 listopada 2008, 22:14
autor: Bercik
u mnie świniaki i Ptysiek mają dwie ''toalety'' na wolności pod wanną (bo jest nie zabudowana) i pod szafą i też się jakoś sprząta
innego wyjścia nie widzę
Re: strach czy chory pęcherz??
: 17 listopada 2008, 10:17
autor: Karena
Nie ma możliwości, żeby świnka nie siknęła poza klatką. Są przyadki, że świnki załatwiają się tylko w klatce, ale przeważnie po każdym wybiegu trzeba sprzątać. Jeżeli nie chcesz, żeby świnka wchodziła za szafę i tam sikała, po prostu zastaw wejście za szafę. Możesz też kupić lub zrobić secjalny płotek, otoczyć nim część wybiegu, żeby ograniczyć miejsca , w których świnka będzie załatwiała potrzeby.
Po każdym wybiegu odkurzam bobki lub zamiatam i myję podłogę (mam 3 świnki), nie widzę w czym problem. Chyba, że w lenistwie... Sorry za szczerość, ale decydując się na świnkę nie wiedziałaś, jakie niesie to za sobą konsekwencje?
Re: strach czy chory pęcherz??
: 17 listopada 2008, 18:45
autor: nikita1104
oczywiście , że wiedziałam. Zanim ją kupiłam minęło pół roku a w tym czasie starałam się wszystkiego o niej dowiedzieć. Jednak nigdy przedtem nie miałam prosiaczka i o wielu szczegółach poprostu nie słyszałam, bądź nie czytałam. Nie stanowi to dla mnie wielkiego problemu takie zmietnięcie bobek czy wycieranie siuśków, poprostu się trochę przestraszyłam. Bardzo kocham swoją Zuźke a, że nie mam doświqadczenia to jak widać zrobiłam z igły widły...sorki wielkie za taki nieznaczący alarm, ale wolałam posłuchać doświadczonych osób...
Re: strach czy chory pęcherz??
: 17 listopada 2008, 21:41
autor: Karena
Dobrze, że pytasz, jeżeli masz wątpliwości. Może świnka chce Cię po prostu oznaczyć, jako swoją? Spróbuj poobserwować, czy świnka nie zaczyna Ci się kręcić na rękach przed siknięciem. Mój Jurand tak robi.
Znalazłam link z przykładowym wybiegiem:
http://www.zooplus.pl/shop/gryzonie/kla ... lowy/31677