Cavia.pl – świnki morskie

Mam pytanie ,
Dzisiaj popołudniu gdy wróciłam z działki po dwóch dniach zobaczyłam zę moja świnka ma zaropiałe tylko jedno oczko.
Było one jakies takie jakby sklejone błonką w wokół całego była ropa .
Przemyłam jej to herabta i powoli zaczeła je otwierać . Ale teraz gdy siedze , i patrze na nia to widze jak to oczko przymruża.
Dzisiaj jeszce jej pzremyję z dwa razy tą herbata i mama nadzieję zę to jej pomozę .
Doradżicie mi co mam robić . ?!
CZy muszę z nią iść do weterynarzą ??

PS. a i świnka jakby w połowie oka ma białą poziomą kreskę ...

To prawdopodobnie uszkodzenie mechaniczne. Może by spowodowane np. ukłuciem oka źdźbłem siana. Stąd ta biała plamka w miejscu uszkodzenia i ropa. Mój Sprite miał to kilka razy. Niestety nie pamiętam jaki to był lek. Oxycort by pewnie pomógł, ale jest na receptę. Na pewno herbata jest dobrym sposobem, prawidłowo zareagowałaś. Jednak ropienie oka jest poważną oznaką, dlatego radziłabym się wybrać do weterynarza po przepisanie jakiegoś leku, żeby małe uszkodzenie nie zaowocowało większym problemem.

P.S. A, no i zachęcam do rejestracji i częstszego odwiedzania forum

Wielkie dzieki ...
Mam nadzieję ze nic jej nei będzie

Hej to znowu ja . Bylam znia u tego weterynarza dał jej zastrzyki i zbadała oczko. Przepisał krple i dal jakeiś witaminki. POwiedizała rowniez ze swinka jest bardzo chuda ( wazy okolo 600 g ) i to ze nie je i siediz sama w kacie wynika z tego iz jest stara ( A ma dopiero 4-5 lat)
Troche w to z rodzicami watpimy. ONA ( ta wet. wogule sie tej swinki tak jakos tyklała jakby ja miałą zabic), powiedizała mi tez ze nei lubi leczyc swinek...
Moja swinka jes odwodniona, nie chce jesc wiec dajemy jej jedzonko pzrez strzykawke zmielonego i startego ogórka , jabło z marchewnką i wodę. Nie mzoe my tego robic abrdzo zcesto bo nei am ans w domu MAma w pracy do około 17, tata tez zalezy an jaka zmiane idziecie a ja do 14-15 w szkole. DAjemy jej jedzenia i picia rano, przed szkoła, jak wracam ze szkoly albo z pracy atat pozneij miedzy przyjsciem moim ze szkoly a maamy z pracy i pozniej do wieczora tak jeszcze z 3-4 razy. Boje sie ze nie umzre z tego ze jest stara ( watpie w to) ale z tego ze sie odwodni.
JAkies 2 tyg temu byłam z nia na dzaiłce i tam zjadął rosline trująca o nazwie Kalaleta czy cos takiego. Wszyscy myslimy ze wąłsnie dlatego nei chce jesc ze sie poprostu zatrułą , wczesniej myslielismy ze to od tego ze jej zabki pzrerastają ale niewiemy co..
Pojde z nia do lepszego elkarza ale za jakis czas ...
Zobacze jak po tych witaminach i tych kropelkach do oczu..
A czy to naprawde jest starość skoro ona ma dopiero z 4-5 lat , Na necie czytałam ze zyją do 7-8 ..

POMOCY

Napisz skąd jesteś? Może ktoś z forum doradzi Ci specjalistę od gryzoni. Czy weterynarz sprawdzała zęby trzonowe (te wewnątrz pyszczka, sprawdza się za pomocą specjalnego rozwieracza). Jeżeli nie, to koniecznie nich sprawdzi, mogą być przerośnięte. Dobrze, że ja dokarmiacie, tylko ważne jest ustalenie przyczyny niejedzenia. Głodówka u świnek nawet kilkudniowa może być przyczyna nieodwracalnych zmian w jelitach. Samym ogórkiem i przecierami owocowymi nie dobrze jest dokarmiać. Świnka musi otrzymywać w pożywieniu błonnik. Możecie rozmoczyć granulat i podawać papkę przez strzykawkę. Z owocami w ogóle bym się wstrzymała, żeby nie doprowadzić do wzdęcia, które jest oporne w leczeniu. Ponadto do dokarmiania świnek niejedzących są specjalistyczne karmy:
http://www.swinkimorskie.eu/forum/viewt ... =11&t=2949

Jak zachowuje się świnka? Czy jest osowiała, napuszona, siedzi w kącie? Czy wypróżnia się normalnie? Tak naprawdę przyczyn niejedzenia jest bardzo dużo i ważne, żeby ustalić co dolega śwince.

Co do zatrucia, to nie wiem, czy po dwóch tygodniach to możliwe, że pojawiłyby się dopiero objawy. Nie znam rośliny o takiej nazwie.

Tak jak mówisz siedzi napuszął w koncie , nie je nie pije itp.
Weterynarz sprawdzał zeby trzonowe i te dalej ale powiedizał ze są wyrośniete ale nie jest pewna ale chyba jej w jedzeniu nie przeszkadzają.
Kolezanka da mi jutro wapń , to do ścierania zabków , mozę go zje.
Wczesbnei zjdała aż huczało
A ile ten granualt mozę kosztować ...
A czy ona naprawde zdycha ze starości ( ma 5lat) ???
Jestem z Pabianic

Hej właśnie niedawno moją świnka zjadła prawie całego liścia sałaty, co od ładnych paru dni sie nie zdarzało.
Nie jadła sama , tylko przyrządzane pzrez nas papki i troszeńkę sianka.
Moja mama wychodząć dzisiaj z pracy poszął do 2 weterynarzy i zoologicznych sklepów w poszukiwaniu tej akrmy co mówiłaś. Niestety nikt jej nie znał. Ale w Weterynari ( dość dobrej, takiej jak w łodzi) mama znalazła coś podobnego , jakieś mleczko.
Opowiedizała równiez całą historię mojej zuzi ( tak się nazywa Swinka) i ten wet. powiedział jej zę świnka nie jest aż tak stara by umierać z tego powodu. Mówi zę moze jej coś dolega innego , np. coś z tymi zębami. Jutro idę z nia do tego weta i przy okazji kupimy to mleczko. Mam andzieje ze bedzie dobzre ...
A wy jak myslicie... Lepiej to mleczko, czy moze tą akrmę , która można zamówic ... ???
CZy będzie lepiej czy co... ??

Niejestem pewna i czekam na reakcje doktora ...
:niepewny:
Ps. gdy byłam u wcześniejszego lekarza ( dokąłdnie u doktórki) powiedizała mi po miby ogólnym spojzreniu na mojego kochanego świniaka iż nie ma się do zcego przyczepić i (tak sądzimy , prawdobodobnie) powiedziała to zę umiera ze starości . My jej nie wierzymy dlatego idziemy do lepszego weta . To tak dokąłdniej jest to klinika , maja tam wszystko dla domowych zwierzat rtg, usg i wszytskie takie tam , mają stomatologa, oddział położniczy i prawie wszytsko tak jak u normalnego doktora dla ludzi :) CZEKAM NA WASZE ODPOWIEDZI >..

W tym temacie o karmach są podane adresy sklepów internetowych, w których można je zamówić. Critical Care i odzywka od Marumoto są najdroższe.
Bez dokarmiania świnka na 100% UMRZE, i wcale nie ze starości, tylko z głodu, a to chyba najgorsza śmierć jaką można zafundować swojemu zwierzakowi. Sałata nie ma w sobie żadnych wartości odżywczych. Musicie podawać jej coś kalorycznego, granulat, np. z lucerny. Świnkom nie można podawać mleka!!!
Musicie działać i to szybko, każdy dzień niejedzenia zmniejsza szanse świnki. W końcu jelit przestaną pracować i wtedy nic już jej nie pomoże.

http://www.paszczak-sklep.pl/product_in ... cts_id=647
http://www.paszczak-sklep.pl/product_in ... cts_id=645

Dzisiaj byłam z nią u weterynarza, dostała zastrzyk na pobudzenie jelit i pzreciwbólowy, oprócz tego dostała taką pastę która jest dla zwierząt z jadło wstrętem i brakiem apetytu. Pan doktor przyciał jej zabki i zauważył ze ma troszeczke poraniony jezyczek ( to parwdopodobnie dlatego że przy karmieniu zachaczyła sie o strzykawkę). LEkarz mów ze lek (ten zastrzyk)działa 72 godziny od dostania więc narazie czekamy.
Na dzisiaj dostała ta paste pzrepisaną romoczona z woda. Mój tata który wczesniej karmił swinke mowił ze podczas jedzenia nie wyciągał wcale jezyczka ( chyba jej zabki za duze pzreszkadzały) Teraz mimo to iż ma troszeczke poranionego wyciąga go i to na duża odległoś
Rodzice mówia ze to chyba pzrez te zabki.

a oprócz tej sałaty dawlismy jej rowniesz te poakrmy pzrez strzykawkę. Mamy anzdieje ze jej sie poprawi. Lekarz mówi ze to mozre byc jakaś choroba spowodowana tym iż jest troszeczkę stara ale to nei jets napewno starość. według niego sie tak nie objawia
MAM NADZIEJE ZE WYZDROWIJE
TRZYMAJCIE KCIUKI

mojej swince tez czasem ropieje oko myje je wtedy sola fiziologiczna. to bardzo pomaga :zdziwiony: