Witam.Mam Swinke samca wabi sie Czarus,nie znam wieku jak ja kupowalam byla juz duza teraz mija 2 lata od zakupu.
Od wrzesnia sie drapala zabralam ja do weta,ktory dal posypke co troche pomogla.Teraz Swinka co jakis czas nawet kilkanascie razy dziennie staje i popiskuje jak by ja cos bolalo a po chwili jak gdyby nigdy nic sobie je w klatce.
Czuje,ze to dotyczy rejonow dolnych i podbrzusza,ale kiedy ja przegladalam nic tam nie widac,we wrzesniu mial kuracje na pasozyty wewnetrzne ale tylko do polowy poniewaz nadal sie tak zachowywal zaprzestalam jej ,moze to zle?co robic?Gdzie znajde weterynarza,ktory naprawde sie zna na swinkach morskich?
Pozdrawiam Asia.