Świnki morskie forum / Cavia.pl

Forum o świnkach morskich

Kastracja

Niezbędna pomoc w przypadku podejrzenia choroby lub innych problemów.
Awatar użytkownika
GalaxySparkle
Zasłużony
Posty: 839
Rejestracja: 11 lutego 2014, 19:44
Lokalizacja: UK
Kontaktowanie:

Re: Kastracja

Postautor: GalaxySparkle » 24 czerwca 2014, 21:50

Jaka jest górna granica wiekowa, przy której świnka nie jest jeszcze zbyt stara na kastrację? Jak ryzyko na stole operacyjnym rośnie wraz z wiekiem? Jeśli płeć ma jakieś znaczenie, to pytam o samca.


Awatar użytkownika

Awatar użytkownika
GalaxySparkle
Zasłużony
Posty: 839
Rejestracja: 11 lutego 2014, 19:44
Lokalizacja: UK
Kontaktowanie:

Re: Kastracja

Postautor: GalaxySparkle » 5 sierpnia 2014, 22:33

Sama mogę dodać odpowiedź, bo już dawno konsultowałam to z weterynarzem, a może komuś się przyda. Otóż, do wieku dwóch lat świnki najlepiej znoszą operacje. Płeć nie ma znaczenia.

Dodam jeszcze, że kastracja chroni przed chorobami układu rozrodczego, zarówno samicy jak i samca, więc jeśli nie mamy zarejestrowanej hodowli, zadbajmy w ten sposób o zdrowie naszych świnek, które i tak rodzić i płodzić nie będą. Przed zabiegiem zróbmy badanie serduszka oraz krwi, żeby zminimalizować ryzyko komplikacji, a wykonujmy go tylko u specjalistów od gryzoni (zresztą, zawsze zabierajmy nasze świnki tylko do specjalistów).


Paula
Użytkownik
Posty: 1226
Rejestracja: 17 lutego 2013, 14:31
Kontaktowanie:

Re: Kastracja

Postautor: Paula » 24 sierpnia 2014, 23:42

hmm, to jak mam samczyka kundelka to lepiej zrobic mu taką operacje? Ma on powyżej roku

Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
GalaxySparkle
Zasłużony
Posty: 839
Rejestracja: 11 lutego 2014, 19:44
Lokalizacja: UK
Kontaktowanie:

Re: Kastracja

Postautor: GalaxySparkle » 2 września 2014, 1:12

Lepiej tak. Na pewno nie zaszkodzi, o ile oczywiście zabieg wykona weterynarz specjalista. Zbada on świnka i oceni, czy jego zdrowie pozwala na poddanie go narkozie. Owszem, nie jest na 100% pewne, że świnek bez kastracji zachoruje i kastracja go przed tym uratuje, ale skoro można zabezpieczyć przed chorobą? Moja nierasowa córeczka jest wykastrowana i mam spokój przynajmniej od chorób związanych z układem rozrodczym. Rasowy świnek jest niewykastrowany (odbywał 'służbę' w hodowli ;) i trafił do mnie po trzech latach, więc już o kastracji nie myślę), a choruje na kamienie. ;/


Paula
Użytkownik
Posty: 1226
Rejestracja: 17 lutego 2013, 14:31
Kontaktowanie:

Re: Kastracja

Postautor: Paula » 9 września 2014, 22:51

Uuu :( to będe musiała nad tym pomyslec, ale to dla niego stres by byl :( Kolezanki świnek miał tą operacje i szybko po tym zdechl :( Nie wiem czy to było związane z operacją, ale ogolnie dlugo po nie mógł sie obudzic, później żył jeszcze jakoś z pół roku, może był za stary na to :(

Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
Laraine
Użytkownik
Posty: 619
Rejestracja: 28 czerwca 2012, 20:53
Lokalizacja: Zabrze
Świnki morskie: Nadia, Neska, Zuza

Re: Kastracja

Postautor: Laraine » 10 września 2014, 11:59

Paula a może świnek po prostu nie trafił do świnkowego weta. Nawet najlepszy wet od psów niekoniecznie dobrze wyleczy świnkę. No a do takiego zabiegu potrzebne jest też odpowiednie znieczulenie. Gdybyś zdecydowała się na kastrację swojego świnka, to najlepiej jechać do Wrocławia do dr Piaseckiego.

Wolontariuszka Stowarzyszenia Pomocy Świnkom Morskim
Nie kupuj. Adoptuj!

Paula
Użytkownik
Posty: 1226
Rejestracja: 17 lutego 2013, 14:31
Kontaktowanie:

Re: Kastracja

Postautor: Paula » 10 września 2014, 13:29

Wlasnie to najlepszy wet u nas w miescie, od wszystkich zwierzat nie tlyko psow i kotow, robią zabiegi, operacje itp. wiec nie wiem, moze albo byl za stary na operacje i wyszlo to po czasie albo nie wiem.

Mój i tak chyba juz za stary bo tak patrze dokladnie bo mam napisane od kiedy go mam i ile ma to ma ponad rok, wiec nie wiem. Dobrze ze zapisane mam, pod notką (tam chyba swinki ajkos do roku mogą mieć, ten kolezanki tez mial chyba jakos z ponad rok jak nie wiecej, moze z 2 lata)

Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
Laraine
Użytkownik
Posty: 619
Rejestracja: 28 czerwca 2012, 20:53
Lokalizacja: Zabrze
Świnki morskie: Nadia, Neska, Zuza

Re: Kastracja

Postautor: Laraine » 10 września 2014, 20:08

Twój świnek nie jest za stary na kastrację ;)
Przed kastracją powinno się jednak zrobić ogólne badania, niektóre świnki mają np. za słabe serduszka i dlatego nie przeżywają zabiegu - nie wybudzają się z narkozy.

Wolontariuszka Stowarzyszenia Pomocy Świnkom Morskim
Nie kupuj. Adoptuj!

madzia0902
Użytkownik
Posty: 473
Rejestracja: 1 grudnia 2015, 10:19
Kontaktowanie:

Kastracja u świnki morskiej

Postautor: madzia0902 » 19 stycznia 2016, 16:36

Chciałam się z Wami podzielić jak mniej więcej wygląda kastracja u świnki morskiej (mój Stefan przeszedł ją dzisiaj), może komuś się przyda, a więc tak :
1. Najważniejsze to znaleźć weta który wykonuje ten zabieg u świnek i robił już to wcześniej (co nie jest wcale takie łatwe, bo u mnie w Koszalinie znalazłam tylko jednego takiego weterynarza),
2. Najbezpieczniej jest poczekać z zabiegiem aż świnka będzie miała wagę chociaż 600 gram (mój Stefciu ma 650),
3. Dzisiaj na 9 rano zawiozłam go na zabieg, świnka miała mieć ze sobą suchą karmę gdyż nie głodzi się świnek przed narkozą, do transportera włożyłam mu termofor z ciepłą wodą żeby nie zmarzł (bo mój Stefan to skinny) i jego ulubiony rękaw żeby w miarę czuł się bezpiecznie,
4. Narkoza była wziewna (najbezpieczniejsza dla gryzoni) po dwóch godzinach weterynarz zadzwonił, że świnka się obudziła z narkozy :D i bez problemu przeszła zabieg,
5. O godzinie 13 mogłam go odebrać jak przyjechałam to wygrzewał się w transporterze na kocyku elektrycznym,
6. Szwy założone są rozpuszczalne więc jeśli do 10 dni się wchłoną nie będzie musiał mieć ich ściąganych, Stefan dostał również zastrzyk przeciwbólowy i antybiotyk, cały brzuszek ma wysmarowany jakimś srebrnym specyfikiem podejrzewam że antybakteryjnym i na szybsze gojenie ranki,
7. Po powrocie do domu kazał mi nie łączyć go z inną świnką od razu żeby ze względu na nowe zapachy go nie męczyła, oraz obserwować czy je i robi bobki,
8. Karmić można normalnie tak jak zawsze
9. Stefan jest jeszcze "zakręcony" i odpoczywa w swojej norce, ale powoli dochodzi do siebie bo już zjadł 2 plasterki ogórka :)
10. Za 3 dni mam się z nim wstawić na wizytę kontrolną,
11. Zabieg kosztował mnie 130 zł
Mam nadzieję że komuś się przyda taki skrót jak to mniej więcej wygląda (przynajmniej u nas jak wyglądało) i teraz tylko czekać aż wróci do pełni sił i znowu zacznie hasać po klatce :)


Awatar użytkownika
GalaxySparkle
Zasłużony
Posty: 839
Rejestracja: 11 lutego 2014, 19:44
Lokalizacja: UK
Kontaktowanie:

Re: Kastracja

Postautor: GalaxySparkle » 19 stycznia 2016, 21:11

Ad 7, przez 6 tygodni nie łączyć wykastrowanego samca z samicą, bo do tego czasu może jeszcze płodzić potomstwo. Co więcej, potomstwo takie jest narażone na wady genetyczne.


Awatar użytkownika
Świnkowy poleca


Wróć do „Choroby i problemy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 26 gości

  • Dołącz do nas