Świnki morskie forum / Cavia.pl

Forum o świnkach morskich

Apatyczna młoda świnka

Niezbędna pomoc w przypadku podejrzenia choroby lub innych problemów.
Awatar użytkownika
Verka
Użytkownik
Posty: 252
Rejestracja: 30 września 2010, 14:36
Lokalizacja: Galway/Irlandia
Świnki morskie: Snowflake, Olivia -samiczki sheltie
Jerry - samiec gladkowlosy srebrny agouti, Twister - samiec sheltie, Guinness- samiec gladkowlosy Cuy,
TM: Crazy- samiec abbisynka
Kontaktowanie:

Apatyczna młoda świnka

Postautor: Verka » 7 października 2010, 10:34

ja juz nie wiem czy jestem przewrazliwiona czy nie ale nigdy nie mialam nowonarodzonej swinki morskiej.mam wrazenei ze maly jest od wczoraj apatyczny i malo ruchliwy, chociaz probowal wczoraj podskubac mamie salate i ogorka dzis jak go wzielam na rece i sie ogrzal zrobil sie troszke ruchliwszy i dziubnal ogorka 3 razy.jest strasznie chudziutki, nei wiem czy mama go karmi, bo nie widze tego.jak jest domek w klatce to z nim siedzi w domku jak tylko domek wyjme to zostawia go samego i gryzie klatke zeby ja wypuscic bo chce biegac.co mam zrobic czy dokarmiac malego czy zostawic to tak jak jest swinka dzis juz zaczela 4 dzien
Ostatnio zmieniony 28 stycznia 2011, 21:18 przez admin, łącznie zmieniany 5 razy.
Powód: Zmieniłem nazwę tematu na ogólnie opisującą problem.


Awatar użytkownika

Awatar użytkownika
nugatka
Zasłużony
Posty: 1303
Rejestracja: 9 marca 2010, 8:42
Kontaktowanie:

Re: SOS DLA KARMELKA

Postautor: nugatka » 7 października 2010, 11:13

Nie kram świnek, broń Boże, sałatą!!! Bo możesz je otruć! Podejrzyj to karmienie, wyjmij mamę i malucha na jakiś ręcznik, zagródź jakimiś pudłami i obserwuj, albo sama spróbuj "podłączyć" malucha do cycusia mamy. Jeśli matka go nie karmi, będziesz musiała podawać mu strzykawką specjalne mleko dla kotów, inaczej świnka nie przeżyje. Musisz wiedzieć czy mama karmi malucha. Zważ go na wadze kuchennej i powiedz, ile waży?


Awatar użytkownika
Verka
Użytkownik
Posty: 252
Rejestracja: 30 września 2010, 14:36
Lokalizacja: Galway/Irlandia
Świnki morskie: Snowflake, Olivia -samiczki sheltie
Jerry - samiec gladkowlosy srebrny agouti, Twister - samiec sheltie, Guinness- samiec gladkowlosy Cuy,
TM: Crazy- samiec abbisynka
Kontaktowanie:

Re: SOS DLA KARMELKA

Postautor: Verka » 7 października 2010, 11:48

wazy tyle samo co wczoraj jakies 100g no moze 99.wlozylam im juz termofor do domku zawiniety recznikiem doczsytalam na caviarni zeby dokarmiac gerberkiem i mlekiem dla kociat, ale czy jesli nie wiem czy ona go karmi czy nie to dawac mleko czy tylkko gerberka, nie wiem czy dam rade sprawdzic czy go karmi no ona ma doslownie adhd ja tylko domek zdejme


Awatar użytkownika
nugatka
Zasłużony
Posty: 1303
Rejestracja: 9 marca 2010, 8:42
Kontaktowanie:

Re: SOS DLA KARMELKA

Postautor: nugatka » 7 października 2010, 12:25

Jeśli matka karmi to nie nalezy podawać ani mleka dla kociąt ani gerberka (ząbki świnki rosną od urodzenia, więc podtykaj mu raczej maluteńki plasterek/paseczek marchewki, pietruszki, selera, itp). Jeśli nie karmi, konieczne jest jednak jego podawanie. Musisz podejrzeć, innego wyjścia nie ma. Wyjmij domek, przycupnij obok klatki i obserwuj, może Ci to jednak zająć sporo czasu. W końcu przecież obie świnki się zmęczą i przycupną, a jak malec zgłodnieje, będzie szukał cycusia. Wydaje mi się, że skoro przeżył już 4 dni, to raczej matka go karmi, bo nie żyje z powietrza. Ale podejrzeć nie zaszkodzi. A poza tym podtykaj mu różne smakołyki, bo przecież też pewnie podskubuje już stały pokarm. Możesz kupić granulowaną lucernę, jest bardzo kaloryczna, więc przytyją obie świnki, wiem z doświadczenia, że jest dla nich bardzo smaczna: http://animalia.pl/produkt,8247,105,Vitapol_Lucerna_granulowana.html. Bardzo dobry pomysł z termoforem :).
Może to Ci się także przyda:
http://www.cavia.vel.pl/content/view/98/111/lang,pl/


Awatar użytkownika
Verka
Użytkownik
Posty: 252
Rejestracja: 30 września 2010, 14:36
Lokalizacja: Galway/Irlandia
Świnki morskie: Snowflake, Olivia -samiczki sheltie
Jerry - samiec gladkowlosy srebrny agouti, Twister - samiec sheltie, Guinness- samiec gladkowlosy Cuy,
TM: Crazy- samiec abbisynka
Kontaktowanie:

Re: SOS DLA KARMELKA

Postautor: Verka » 7 października 2010, 12:51

czy moze byc tak ze maly jest apatyczny bo jest po prostu zmarzniety i podziebiony?bo u nas troche zimno jednak w pokoju zwlaszcza teraz.dzis zostawilam olejaka wlaczonego bo wlasnie jestem w pracy, czy jesli jednak podam mu troszke gerberka to nie zaszkodzi?a co do obserwacji mamy jak tylko domek wyjmuje to ona sie do pretow klatki dobiera zeby ja wypuscic na bieganie i biegnie pod 2 klatke do swinka i pod ta klatka urzeduje, musze ja spowrotem zaganiac do klatki do mlodego


Awatar użytkownika
nugatka
Zasłużony
Posty: 1303
Rejestracja: 9 marca 2010, 8:42
Kontaktowanie:

Re: SOS DLA KARMELKA

Postautor: nugatka » 7 października 2010, 13:04

Hm... nie wiem, czy maluch jest po prostu mało ruchliwy, czy osowiały... Jakby był podziębiony to by kichał i trzeba by iśc do weterynarza. Maluch musi się przyzwyczajać do warzyw i owoców, wydaje mi się, że na karmienie gerberkiem jest za wcześnie. Teraz powinien pić głównie mleko mamy i podskubywać stały pokarm w tym owoce i warzywa (ale ile on tam skubnie;)). Zbyt dużo "mokrego" pokarmu może doprowadzić do biegunki i śmierci malca. Teraz podstawą jest mleko mamy, sianko i próby jedzenia tego, co je mama.

Zapytałam o zdanie doświadczoną osobę i dowiedziałam się, że ani mama ani malec nie powinni na razie (dokąd mama karmi malucha i nie ma on dużej wagi, tak około 300g, ewentualnie podwojenia wagi urodzeniowej) wychodzić na wybiegi. Maluch nie będzie za mamą nadążał na otwartej przestrzeni, jeśli będzie chciał napić się mleczka. Chodzi też o ciepło, kiedy przytuli się do mamy to się grzeje, a tak mama może mu uciekać. Maluch się będzie przy tym także stresować, a więc przez ten czas powinny być tylko w klatce, bez żadnych wybiegów.


Awatar użytkownika
Verka
Użytkownik
Posty: 252
Rejestracja: 30 września 2010, 14:36
Lokalizacja: Galway/Irlandia
Świnki morskie: Snowflake, Olivia -samiczki sheltie
Jerry - samiec gladkowlosy srebrny agouti, Twister - samiec sheltie, Guinness- samiec gladkowlosy Cuy,
TM: Crazy- samiec abbisynka
Kontaktowanie:

Re: SOS DLA KARMELKA

Postautor: Verka » 7 października 2010, 13:26

nugatka napisz do mnei na gg bedzie sie latwiej rozmawiac bo sie martwie potwornie ,moje 3115906


Awatar użytkownika
Verka
Użytkownik
Posty: 252
Rejestracja: 30 września 2010, 14:36
Lokalizacja: Galway/Irlandia
Świnki morskie: Snowflake, Olivia -samiczki sheltie
Jerry - samiec gladkowlosy srebrny agouti, Twister - samiec sheltie, Guinness- samiec gladkowlosy Cuy,
TM: Crazy- samiec abbisynka
Kontaktowanie:

Re: SOS DLA KARMELKA

Postautor: Verka » 8 października 2010, 11:57

maluszek ma dzis 5 dzien wczoraj w nocy poskubal troszke jabluszka i ogorka no i zaczal sie troszke ruszac choc jak jestem w pokoju to tak raczej siedzi w miejscu czasem gdzies przedrepta ale zaczal byc cieply i juz nie kicha tak czesto (chociaz wczoraj troszke kaszlal wieczorem wiec moze najgorsze juz minelo?czy 5 dniowemu maluszkowi dawac cos oprocz jablka i ogorka?probowal dzis selera naciowego podskubac ale chyba za twardy i nei widze zeby sie za sianko bral.myslicie ze jednak mama go karmi?ja tego jakos nie widze.dzis w nocy dopuki domku nie wyjelam to ona siedziala w domku a on przed domkiem caly wieczor.teraz juz razem siedza choc nie caly czas bo on raczej na legowisku a ona po klatce sie szweda. trzymajcie kciuki zeby bylo dobrze.myslicie ze powinnam mu jednak kcoie mleko dawac??


Awatar użytkownika
Verka
Użytkownik
Posty: 252
Rejestracja: 30 września 2010, 14:36
Lokalizacja: Galway/Irlandia
Świnki morskie: Snowflake, Olivia -samiczki sheltie
Jerry - samiec gladkowlosy srebrny agouti, Twister - samiec sheltie, Guinness- samiec gladkowlosy Cuy,
TM: Crazy- samiec abbisynka
Kontaktowanie:

Re: SOS DLA KARMELKA

Postautor: Verka » 8 października 2010, 21:23

niestety nasz kochany maluszek odszedl za TM jeszcze o 5 byl osowialy dostal witamine c na wzmocnienie a o 8 juz niestety niezyl


Sandi
Użytkownik
Posty: 1948
Rejestracja: 27 września 2010, 16:26
Lokalizacja: Gdańsk.
Świnki morskie: nie posiadam świnki.
Kontaktowanie:

Re: SOS DLA KARMELKA

Postautor: Sandi » 8 października 2010, 21:30

Bardzo, bardzo mi przykro... Ale z drugiej strony dobrze, że się nie zdążyłaś do niego tak dobrze przyzwyczaić, wtedy bardziej przeżywałabyś jego stratę. Ale dobrze wyczułaś , że coś jest nie tak.Może jednak trzeba było od razu podać tego gerberka i mleko dla kociąt.
Ale stało się- nie ma o czym mówić. Może gdybyś dała mu wcześniej jeść, to by przeżył, a może i nie. Tego nigdy się nie dowiemy.
Jeszcze raz : Bardzo mi przykro, dla Ciebie Karmelku [*]

Ola [*] - będziemy pamiętać.

Awatar użytkownika
Świnkowy poleca


  • Podobne tematy
    Statystyki
    Ostatni post

Wróć do „Choroby i problemy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości

  • Dołącz do nas