Cavia.pl – świnki morskie

2 miesiące temu kupiliśmy 2 świnki morskie,z tym że z dość niepewnej hodowli (wygladają na starsze i w rodowody nie ma nr rejestracyjnego w ccp wpisanego).
Świnki trzęsą się gdy są dotykane,wcześniej przy braniu na ręce robiły się gorące,ale to już im przeszło.Cały czas są takie dzikie,wyrywają się gdy są odkładane do klatki mimo,że jesteśmy ostrożni w oswajaniu ich.Zachowują się tak jakby się bały ludzi,głośno kwiczą gdy np słyszą szelest i dostają w nocy głupawki,biegają w kółko po klatce obijając się o nią.
Są to 2 samce,mają według rodowodu koło pół roku.
Pomóżcie proszę

Świnki z natury są bojaźliwe,ale z tego co tu opisujesz to nie aż tak.Z jakiej hodowli kupowaliście Skinki ? Skąd do Was przyjechali i czym ? Może podróż była dla nich stresująca i nie są pewni otoczenia ? Kup im domki żeby mogli mieć jakieś schronienie.Z czasem powinni być mniej płochliwi.Mówcie do nich spokojnym i cichym głosem,puście je na podłogę np. na dywan i dawajcie im jakieś smakołyki aby pomyśleli,że jesteście tymi "dobrymi"
P.S.
Tak przy okazji,jacy oni są piękni!!Też będę miała skinka,ale o czarnym umaszczeniu

Może mają podrażnioną skórę? Na jakim podłożu je trzymasz? Jeśli dobrze pamiętam, dirdib pisała kiedyś na temat pielęgnacji skóry u świnek rasy skinny.

Ogółem Skinny nie trzeba nawilżać oliwkami itd. - wystarczy mokra chusteczka nawilżająca.
Ale jeśli mają suchą skórę to trzeba oliwką nasmarować.Uważać na ostre "patyczki" w trotkach,które mogą zranić skórę.No i oczywiście pazurki,bo jak takie łysolki się podrapią długimi i ostrymi pazurami mogą sobie wyrządzić krzywdę...

weeb - tak, pisała. Ja znalazłam z jej artykułów to:
viewtopic.php?f=10&t=871
Więcej nie znalazłam, możliwe, że coś jeszcze dodała. Ale chyba chodziło ci o to.

To, że kwiczą gdy coś szeleści i biegają po nocach jest zupełnie normalne, ale niepokoi mnie to , że trzęsą się, gdy ktoś bierze je na ręce. Możesz napisać coś więcej o zachowaniu świnek? Czy węszą z zaciekawieniem, gdy przynosisz im jedzenie, pokwikują gdy ktoś je głaszcze, mruczą? Czy uciekają, gdy ktoś wkłada ręce do klatki?
Świnki mogą się czegoś nieustannie bać, ale ciężko mi powiedzieć czego. Po dwóch miesiącach w powinni już być zapoznani z otoczeniem, przyzwyczajeni i pewni swego. Macie w domu jakieś inna zwierzęta?

Hodowla Eldorado,Szczecin.Jestem z tego samego miasta więc przyjechały w samochodzie,w kartonie.Zachowania typu weszenie itd tzn nie wiążące się z ludźmi są jak najbardziej,ale rzadko mruczą gdy są głaskane i zdecydowanie za często na dotyk i kontakt z ludźmi reagują kwiczeniem.

A i staramy się nie przesadzać z oswajaniem,puszczamy je wolno po pokoju itd,ale wychodzą głównie do jedzenia,przeważnie schronienia szukają w kontach.

Hm,podobno jest to polecana hodowla.Może było tam za dużo świnek i nieczuły się pewnie? Też tam chciałam zakupić Skinka,bo są bardzo tanie jednak nie jestem z Szczecina,a co do przesyłki PKs nie jestem pewna...więc kupuję z Katowic

Świnki w CCP nie są zarejestrowane,nie można było ich osobiście odebrać,na 1 zdjęciu gdzieś w ogłoszeniu ewidentnie jedzą z jednej matki a potem w rodowody 2 inne daty są wpisane (nie są niby rodzeństwem)

vagina_denata pisze:To, że kwiczą gdy coś szeleści i biegają po nocach jest zupełnie normalne, ale niepokoi mnie to , że trzęsą się, gdy ktoś bierze je na ręce. Możesz napisać coś więcej o zachowaniu świnek? Czy węszą z zaciekawieniem, gdy przynosisz im jedzenie, pokwikują gdy ktoś je głaszcze, mruczą? Czy uciekają, gdy ktoś wkłada ręce do klatki?
Świnki mogą się czegoś nieustannie bać, ale ciężko mi powiedzieć czego. Po dwóch miesiącach w powinni już być zapoznani z otoczeniem, przyzwyczajeni i pewni swego. Macie w domu jakieś inna zwierzęta?

Węszą, ale jak sie podejdzie blisko to raczej nieruchomieja i robią się ostrożne. Prawie zawsze uciekaja jak chcemy je wyjąć z klatki, jak sie zblizamy powoli ręką, to czasem nieruchomieją i pozwalają sie spokojnie podnieść i wyjąć. Jeden bardzo sie wyrywa jak chcemy go włożyć z powrotem do klatki, wystraczy ze wyczuje klatke to juz zaczyna przebierać łapkami i ciałem, dość trudno wtedy go utrzymać w rękach. Jak są na rekach, kolanach to często się trzęsą, czasem zaczynaja kwiczeć gdy się je głaszcze, albo jak czuja dotyk czlowieka (np trzymanie reki obok czy na swince). W domu nie ma zadnych innych zwierząt. Teraz sobie biegaja swobodnie po kocyku gdzies 1,5x1,5m dookola sa kartony zeby nie rozbiegly sie gdzies po domku. pokwikuja, ale raczej radosnie, biegaja, weszą, stają na łapki tylko jak się zbliże to nieruchomieją, albo uciekają w przeciwny kąt i przestają "gadać"

Skinny są bardzo czułe na dotyk i jeśli masz zimne ręce będą reagować, bo same są cieplutkie.