Strona 1 z 2

nowotwór u świnki morskiej

: 7 lutego 2011, 10:32
autor: Damian_1
Moja Dyzia ma nowotwór narządów płciowych czy coś :cry:
Weterynarz daje jej 3 tyg życia, powiedział że może spróbować zrobić zabieg ale nie wie czy się uda :(
Zabieg może zrobić w sobotę jeśli się zgodzę, co robić?
Jak myślicie jakie są szanse na uratowanie zwierzątka?
Aha samiczkę oddzieliłem do innej klatki, chcę żeby miała spokój.

Re: nowotwór u świnki morskiej

: 7 lutego 2011, 14:22
autor: Asiokryt
Myślę, że tak mało stworzonko jak świnka morska nie ma szans z nowotworem... nawet po operacji. Ja na Twoim miejscu (i mówię to z wielkim bólem) ukróciłabym cierpienia maleństwu :(

Re: nowotwór u świnki morskiej

: 7 lutego 2011, 15:24
autor: Martex
Tak, to najlepszy sposób, ale zawsze bardzo boli dla właściciela... Mój Mikuś jest już ze mną ponad dwa lata, i nie wiem co bym zrobiła, gdybym nagle musiała go uśpić...

Moim zdaniem idź w sobotę i spróbuj tej operacji... Może się uda, życzę powodzenia i trzymam kciuki za świnkę... :)

Re: nowotwór u świnki morskiej

: 7 lutego 2011, 16:25
autor: Sandi
Jeżeli świnka ma nowotwór i operacja się powiedzie, to zazwyczaj jest tak, że świnka pożyje kilka tygodni dłużej, a potem i tak niestety...to przykre, ale...umiera. :(
Ja również zgadzam się z tym, że lepiej ukrócić Dyziuni cierpienia, gdyż jeśli to nowotwór narządów płciowych, to może ją boleć przy załatwianiu się. :cry:
No i pisałeś, że ma ten nowotwór ZNOWU. A to znaczy, że może on jeszcze kilka razy powracać, jeśli nie uśpisz Dyzi...

Re: nowotwór u świnki morskiej

: 7 lutego 2011, 16:26
autor: Sensibles
Według mnie powinieneś wierzyć, że się uda i jednak pójść na zabieg. Świnka na pewno ma wolę życia i chciałaby spróbować.

Trzymam kciuki. Informuj o przebiegu informacji.

Re: nowotwór u świnki morskiej

: 7 lutego 2011, 18:23
autor: swinkowski
Co do operacjii to nie byłabym pewna. Świnka morska to małe zwierzątko i nie sądzę, żeby się to udało. Jeśli to jednak ma duze szanse na udanie się możesz spróbować. Jeśli jednak świnka nie ma już siły, jest wyczerpana, źle wyglada lepiej skrócić jej cierpienie. :cry: :roll:
Życzę Ci, aby ta operacja sie powiodła, jeśli się na nią zdecydujesz. :)

Re: nowotwór u świnki morskiej

: 7 lutego 2011, 19:46
autor: vagina_denata
Ja myślę, że warto spróbować. Chyba, że świnka już sama nie ma woli życia...
Trzymam kciuki za Dyzię.

Re: nowotwór u świnki morskiej

: 7 lutego 2011, 20:23
autor: Becia
Tak, próbuj, może akurat świnka wyzdrowieje. Nie załamuj się, warto wierzyć. Ja też będę trzymać kciuki.

Re: nowotwór u świnki morskiej

: 7 lutego 2011, 20:26
autor: niita
Też myślę że warto wierzyć. Kurczę... szkoda prosiaka :( One takie kochane wszystkie są :(

Re: nowotwór u świnki morskiej

: 8 lutego 2011, 12:37
autor: Damian_1
Sandi pisze:No i pisałeś, że ma ten nowotwór ZNOWU. A to znaczy, że może on jeszcze kilka razy powracać, jeśli nie uśpisz Dyzi...


Nie pisałem nigdzie że ma znowu nowotwór.

Mimo wszystko spróbuję ;)