aaa...psik
: 7 stycznia 2007, 20:30
i jeszcze cos czy psikanie u swinki zawsze oznacza przeziebienie bo moje to co rusz psikaja ale po ich zachowaniu nie widac zeby byly chore tylko jest normalka bo nadal na siebie warcza jak zawsze :sly:
Strona 1 z 2
: 7 stycznia 2007, 21:31
Może sianko albo wiórki dostały się do noska i je drażni? A może jakiś kurz w nosku...
: 8 stycznia 2007, 11:40
Moja świnka kicha kilka razy dziennie np. kiedy się myje to w ten sposób nawilża sobie łapki, ale może to być też objaw alergii np. na siano lub trociny.
: 8 stycznia 2007, 15:17
Pyłek z trocin im szkodzi
: 8 stycznia 2007, 16:17
No właśnie 
Mój Kuba to nieraz tak kichnie, że aż podskoczy...
Mój Kuba to nieraz tak kichnie, że aż podskoczy...: 8 stycznia 2007, 20:41
Brila pisze:Mój Kuba to nieraz tak kichnie, że aż podskoczy...
Fajnie to wygląda
: 9 stycznia 2007, 15:26
RsQ pisze:Brila pisze:Mój Kuba to nieraz tak kichnie, że aż podskoczy...
Fajnie to wygląda
Czy ja wiem, czy fajnie. Dla mnie taki widok byłby raczej smutny...
: 9 stycznia 2007, 15:29
Z jednej strony fajnie a z drugiej źle
: 9 stycznia 2007, 17:19
LunCavia pisze:RsQ pisze:Brila pisze:Mój Kuba to nieraz tak kichnie, że aż podskoczy...
Fajnie to wygląda
Czy ja wiem, czy fajnie. Dla mnie taki widok byłby raczej smutny...
Każde kichnięcie powoduje u człowieka osłabienie serca. Ze świnką jest jeszcze gorzej. Dlatego nie wiem, czy to takie fajne oglądac, jak się zwierzak męczy...
: 10 stycznia 2007, 11:02
O matko! No jak się męczy? 
Przecież to jest fizjologia, Ty jak kichasz to się męczysz? Jeśli kichanie nie jest wynikiem choroby lub alergii to może być nawet przyjemne! 
Przecież to jest fizjologia, Ty jak kichasz to się męczysz? Jeśli kichanie nie jest wynikiem choroby lub alergii to może być nawet przyjemne!