Hej! Dzisiaj Tolek okolo pol godziny temu zdrapal strupa. To znaczy... Od pewnego czasu stróp wisial mu z jednej strony nosa. ale dzis tak jak pisalam bylo to okolo pol godz. temu gdy Tolek myl sie pod moim lozkiem myl nos i strop odpadl a zamiast niego polecialo troszke krwi i Tolunio ma mocno zaczerwieniony nosek. Dodam,ze zaczerwienienie jest miedzy dziurkami od noska i troche wyrzej. Na poczatku przemylam Toluniowi nosek zimna woda,bo poleciala mu krew. bylo ciezko bo Tolek lubi wszystka wachac i lizac
no ale sie udalo. zaczerwienienie nadal zostalo wiec mam pytanie. CZYM MOGE MU TO PRZEMYĆ OBŁOŻYĆ LUB COKOLWIEK ZROBIĆ? Myslalam ze moze wziasc mu jescze troche ale najpierw zimna a potem letnia woda. ale nie wiem czy to cos da. Tolek narazie jest normalni i bawi sie jak zawsze! prosze odpiszcie cos bo juz sama nie wiem czy zostawic i samo zniknie czy jednak czyms oblozyc. Pomozcie
Wszyscy jesteśmy jedną rodziną. Zapewnijmy naszym prosiaczkom wspaniały ciepły dom!