Strona 1 z 2
Nie ma pazurka?!
: 9 września 2011, 16:00
autor: Becia
Hej, słuchajcie, ostatnio zauważyłam, że mój Timek nie ma jednego, całego pazurka, a drugi jest jakiś czarny, tak jakby był to grzyb, czy co innego, albo źle obcięty paznokieć. Błagam pomóżcie, co mam zrobić. Widziałam kilka razy jak Timek sobie coś gryzł przy łapkach, ale nigdy nie przypuszczałam, że może mu się coś takiego stać. W domu mam taką maść dla zwierząt i ludzi na właśnie jakieś grzyby, może mu te paluszki tym posmarować? NIe wiem, strasznie się o niego denerwuję, za chwilkę dodam zdjęcia, to zobaczycie jak to wyglada, pomóżcie mi prosze.
Re: Nie ma pazurka?!
: 9 września 2011, 16:44
autor: Becia
Sory, że post pod postem, ale chciałam, żeby każdy widział to zdjęcie teraz.
Re: Nie ma pazurka?!
: 9 września 2011, 16:50
autor: Gucio01
Posmaruj mu to tą maścią, i leć do weta. To naprawdę paskudnie wygląda. A Emil tego nie ma? Jak to grzybica to może i drugi też coś takiego mieć. A na skórze nic nie ma? Najlepiej pójść do weta. On zobaczy fachowym okiem.
Re: Nie ma pazurka?!
: 9 września 2011, 16:54
autor: Konto usunięte
Gucio01 pisze:Posmaruj mu to tą maścią, i leć do weta. To naprawdę paskudnie wygląda. A Emil tego nie ma? Jak to grzybica to może i drugi też coś takiego mieć. A na skórze nic nie ma? Najlepiej pójść do weta. On zobaczy fachowym okiem.
Gucio nie dawaj takich rad jak sie nie znasz na leczeniu!Nie wiadomo co to jest i masc w ciemno moze tylko zaszkodzic,paluszka trzeba utrzymac w czystosci i isc do weta,to wszystko!
Re: Nie ma pazurka?!
: 9 września 2011, 16:57
autor: Becia
Wiem, że to paskudnie wygląda, ta maść jest taka.
http://www.medonet.pl/leki,profil-leku, ... index.html Można ją użyć? Lekarz już mi kiedyś ją zalecił, jak Emil miał strupki na grzbiecie, dawno temu.
Re: Nie ma pazurka?!
: 9 września 2011, 17:00
autor: Konto usunięte
Lepiej nie,nie wiesz co jest z pazurkiem,mozesz tylko zaszkodzic,moze sie zakazenie wdac
Re: Nie ma pazurka?!
: 9 września 2011, 17:01
autor: Becia
Dobra, to oczyszczę pazurek wodą utlenioną, zmienię ściółkę na nową i pójdę do weta, tylko nie wiem, czy dzisiaj jeszcze zdążę.
Re: Nie ma pazurka?!
: 9 września 2011, 17:45
autor: vagina_denata
Grzybica obejmuje raczej skórę nie pazury. Prawdę mówiąc nie słyszałam nigdy o grzybicy pazurów u świnek, ale u ludzi paznokcie to teren nie tak łatwy do zasiedlenia i zmiany pojawiają się głównie w efekcie nieleczonej grzybicy skóry, myślę, że u świnek jest podobnie.
Moim zdaniem to wygląda jak ropiejąca rana, zakażenie (ale mogę się mylić, zdjęcie jest niewyraźne). Skoro Timek dłubał sobie w łapce, możliwe, że sam się uszkodził, a potem zabrudził ranę.
Jak nie zdążysz do weta, to owiń mi tą łapinkę suchym, czystym opatrunkiem z gazy i plastra (robisz skarpetkę z gazy i owijasz przylepcem), żeby przez noc jeszcze bardziej sobie tego nie rozbabrał.
Gucio, jak ty coś poradzisz... widać, że nie masz pojęcia o co chodzi i tylko tak piszesz, żeby sobie post nabić na licznik.
Re: Nie ma pazurka?!
: 9 września 2011, 17:47
autor: Becia
Dobra, dziękuję Wam bardzo, do weta już nie zdążę, właśnie porządnie wyczyściłam klatkę prosiaków, pójdę pewnie jutro gdzieś z rana. Timciowi zrobię opatrunek.
Re: Nie ma pazurka?!
: 9 września 2011, 17:59
autor: vagina_denata
Ale nie zdziw się jak go sobie zdejmie, świnki nie lubią opatrunków
