Dzisiaj dałam mojej śwince jak co dzień marchewkę. Hmm... Ale cóż to ? Podgryzła lekko i nic. Dałam jej pestkę dynii... znów nie ugryzła ale wrąbała w całości. Zdziwiona, chciałam obejrzeć jej ząbki, no ale nie chce sobie dać. Postanowiłam zrobić inaczej: głaskać ją dopóki sobie nie ziewnie. W końcu ziewła. Ząbki dolne ma ładniutkie, a górne? Bardzo malutkie

Ps: Świnka dostawała witaminy, lecz do poidełka.
Pozdrawiam