Postautor: lilus » 2 lutego 2012, 16:26
Kurczę, fajnie by było gdyby to nie był ropień. U mojej świnki to jest tak, że nie jest to takie duże jak na zdjęciach. Tylko jest to wielkości może 1 cm. Świń jest pełen życia i apetytu dlatego, gdy powiedział że trzeba będzie operacje myślałam, że się popłaczę. Czyli myślisz, że będzie to po prostu miękki kał? Ostatni wet ( bo swoją drogą nie ufam weterynarzom) powiedział, że na katar daje antybiotyk. To napisałam, że na katar chorował. Wcześniej tylko infekcje górnych dróg oddechowych.