Niepokojące odgłosy
: 23 marca 2012, 0:27
Od wczoraj jedna z moich świnek (zakładam, że Lilka) parę razy wydała dość dziwny odgłos. Niestety, nie udało mi się go nagrać, pojawia się nagle, kompletnie losowo i trwa dosłownie chwilę. Przypomina to pojedyncze stęknięcie. Wczoraj pojawiło się po raz pierwszy (ze dwa razy), wróciło dzisiaj wieczorem (także ze 2).
Poza tym, nie zauważyłam żadnych innych objawów. Świnie latają, normalnie jedzą i piją.
Najgorsze jest to, że nie mam pewności, która to... Ruri jest sporo młodsza od pozostałych, ale żywi się głównie karmą i sianem, nie przesadzamy z zieleniną. Lilka (jak pisałam, wydaje mi się, że to ona) i Szczotka nie tak dawno były badane u weterynarza - wszystko było w porządku.
Bać się?
Poza tym, nie zauważyłam żadnych innych objawów. Świnie latają, normalnie jedzą i piją.
Najgorsze jest to, że nie mam pewności, która to... Ruri jest sporo młodsza od pozostałych, ale żywi się głównie karmą i sianem, nie przesadzamy z zieleniną. Lilka (jak pisałam, wydaje mi się, że to ona) i Szczotka nie tak dawno były badane u weterynarza - wszystko było w porządku.
Bać się?