Chorowita świnka
: 14 kwietnia 2012, 13:36
Od kiedy mam moją świnkę (4,5 miesiąca) to nigdy nie była zdrowa, jak nie przeziębienie to grzybica, jak nie grzybica to siusia krwią, jak nie siusia krwią to świerzb. Nie mam pojęcia, dlaczego Ludwik ciągle choruje, przecież ma dużą klatkę, zapewniony 6-godzinny wybieg pod nadzorem, ma codziennie wymieniane jedzenie i wodę, jest karmiony jedną z najlepszych firm, świnka nie ma czym się stresować. Martwię się, że pewnego dnia zabraknie mu siły i z nienacka umrze. Ciągłe chorowanie osłabia jego układ odpornościowy i boję się, że długo nie pożyje. 
