Strona 1 z 2

Grzybica i pytanie o przebieg leczenia.

: 9 grudnia 2012, 18:41
autor: mimi82
Kurcze, nasza mała świnka ma zdiagnozowaną grzybicę :((
Na razie są to niewielkie obszary, właściwie niezauważalne, poza jednym miejscem przy nosku (tam zrobił się widoczny strupek, stąd wizyta u weterynarza).

Czy smarowanie Imaverolem i kąpiel w Nizoralu są skuteczne?
Jak często powinnam smarować tym Imaverolem? Bo nie dopytałam weta i nie wiem - zdaje mi się, że mówił, że co kilka dni, ale pewności nie mam.
Ile może potrwać leczenie?

Re: Grzybica i pytanie o przebieg leczenia.

: 9 grudnia 2012, 19:45
autor: nugatka
Zadzwoń do weterynarza i zapytaj raz jeszcze. Co przypadek, to inne dawkowanie. Pamiętaj, że grzybica może przenieść się na Ciebie i na osoby, które mają kontakt ze świnką. Higiena i środki ostrożności to podstawa!

Re: Grzybica i pytanie o przebieg leczenia.

: 9 grudnia 2012, 20:37
autor: mimi82
Tak, wiem o higienie, lekarz mnie na to uczulił.
Myślałam, że może dawkowanie jest jednakowe, ale skoro nie to faktycznie jutro tam przedzwonię.

A czy takie leczenie długo trwa?
Martwi mnie, że nie mogę za bardzo dotykać świnki, bo chciałam ją intensywnie oswajać z nami, a w tym przypadku to mało realne :(
Mamy stawić się na kontroli za dwa tygodnie.

Re: Grzybica i pytanie o przebieg leczenia.

: 9 grudnia 2012, 23:31
autor: vagina_denata
Grzybice skóry leczy się zazwyczaj ok. dwóch tygodni, czasami dłużej. Oswajać możesz nadal, tylko bez tulenia i głaskania. Mówiąc do świnki i dając jej smakołyki, też się ją socjalizuje ;)

Re: Grzybica i pytanie o przebieg leczenia.

: 12 grudnia 2012, 22:56
autor: mimi82
Czy robienie się strupów na tych grzybiczych miejscach to zły, czy dobry objaw?
Nic nowego się nie pojawia.

Re: Grzybica i pytanie o przebieg leczenia.

: 23 grudnia 2012, 0:39
autor: mimi82
Jesteśmy po kontroli u weta i wyglada na to, ze udało nam się wyleczyć nasza świnke :)
Mam podawać jeszcze lek na odporność przez kilka dni i powtórzyć dwukrotnie kurację Imaverolem dla pewności.
Skóra jest juZ czysta i zaczyna porastac sierscia wiec chyba jest dobrze :)

Dziękuje za odpowiedzi, jakos latwiej przejść przez te choroby w gronie osób, ktore miały/maja podobne problemy.

Re: Problem

: 2 lipca 2013, 9:08
autor: karin036
Dobra by nie zakładać nowego tematu a jakiegoś ogólnego z pytaniami nie zauważyłam tak więc zapytam się tutaj oki ;)
1 Okazuje się, że moja świnka dostała grzybicy. Muszę wyjąć i wyrzucić wszystkie drewniane elementy z klatki czy nie? Bo słyszałam, że tak ale wole się upewnić.
2 Wiem, że można się zarazić tak więc wie ktoś może po jakim czasie mogą się pojawić objawy na mnie jeśli się zaraziłam?
3 Jeśli macie jakieś rady związane z opieką nad świnką podczas grzybicy chętnie posłucham, a raczej przeczytam.

Re: Grzybica i pytanie o przebieg leczenia.

: 2 lipca 2013, 9:50
autor: Engi
Twój post przeniosłem do bardziej pasującego do niego tematu. Co do pytań:
Najlepiej żeby w klatce chorej świnki nie było przedmiotów, na których grzyb może się utrzymywać. Czyli wszystkich drewnianych i materiałowych zabawek świnki musisz się pozbyć z klatki. Zarazić się możesz, ale nie musisz, więc spokojnie. Myj dokładnie ręce po każdym kontakcie ze zwierzakiem i obserwuj czy nie masz żadnych zmian skórnych. Co do dodatkowych rad to było już na forum parę tematów o grzybicy. Poszukaj i poczytaj. Najważniejsze to chyba mycie rąk po kontakcie ze świnką, o którym już wspomniałem. No i cierpliwości, bo leczenie grzyba jest stosunkowo długie. Powodzenia :)

Re: Grzybica i pytanie o przebieg leczenia.

: 3 lipca 2013, 11:57
autor: karin036
Nie wiem czy mogę tutaj zadać to pytanie ale dobra. Czy podczas grzybicy świnki muszę pozbyć się maty łazienkowej z klatki i na czas leczenia przerzucić się na wióry ?

Re: Grzybica i pytanie o przebieg leczenia.

: 3 lipca 2013, 12:22
autor: shoti1910
Ja jestem zdania, że wszystkie norki, hamaki itd można zostawić.
Po wyleczeniu drewniane pierdoły można wywalić, ale czytałam, że można je również wypalić w piecyku. A materiałowe wyprać w jakimś mocniejszym płynie i ręcznie.
Ja wszystkie grzyby (byłam domem tymczasowym i często do mnie trafiały świnie z grzybem) Leczyłam fungidermem, bardzo szybko były rezultaty. U siebie oznaki grzyba zobaczysz praktycznie od razu.