próbowałam zrobić zdjęcie ale nie wyszło, coś z aparatem nie tak bo zamazane i nic nie widać a świniak mnie podrapał
zadziory to raczej nie są, bynajmniej tak mi się wydaje to raczej można by porównać do brudu (ale to nie bród) pomiędzy poduszeczkami na łapkach albo do takiego brązowawego nalotu pomiędzy paluszkami. Kurcze nie wiem jak wam to opisać. inne świneczki mają różowiutkie śliczne stopki a ona prawie pomiędzy wszystkimi palcami takie coś ma, dodam że o czystość dbam.