Cavia.pl – świnki morskie

witam. dziś zauważyłam u jednej z moich świnek takie jakby strupki na łapkach między paluszkami. czytałam dużo wątków na temat grzybicy i świerzbu ale prawie nigdzie niema żadnej wzmianki że to na łapkach występuje. Nie wiem co to jest dokładnie na ciele nigdzie nic niema tylko te łapki, świnka zachowuje się normalnie i nic ją nie boli czy ktoś wie co to może być i czy sama mogę czymś jej to posmarować? wybrała bym sie do weterynarza ale w mojej okolicy niema żadnego a pogoda... sami widzicie nie chce narażać świnki.

Możesz zrobić zdjęcie tych strupków? Łatwiej będzie nam powiedzieć co to jest.

Może to zadziory? Czarek też takie ma...trzeba je co trochę przycinać i smarować czymś natłuszczającym np. wazeliną
Nie są one jakimiś oznakami choroby, po prostu to genetycznie tak jest

próbowałam zrobić zdjęcie ale nie wyszło, coś z aparatem nie tak bo zamazane i nic nie widać a świniak mnie podrapał
zadziory to raczej nie są, bynajmniej tak mi się wydaje to raczej można by porównać do brudu (ale to nie bród) pomiędzy poduszeczkami na łapkach albo do takiego brązowawego nalotu pomiędzy paluszkami. Kurcze nie wiem jak wam to opisać. inne świneczki mają różowiutkie śliczne stopki a ona prawie pomiędzy wszystkimi palcami takie coś ma, dodam że o czystość dbam.

Przemyj to może wodą utlenioną. Jeżeli się nie będzie to powiększać to spokojnie. Może to przebarwienia od pigmentu.

Postaraj się zrobić te zdjęcia, bo z takich zgadywanek nie ma nic. Może to być grzybica, a im wcześniej wykryta tym lepiej się leczy.

Moja Tosia ma grzybice i jadę do weterynarza ale to moja ma na brzuszku białe plamy.

O, właśnie ! Może to pigment ? Zawsze takie coś miał/miała <nie wiem jakiej jest płci> ? Wiem, głupie pytanie bo przeciez byś nie pytała gdyby zawsze coś takiego było ale może po prostu wcześniej tego nie zauważałaś ?

Wczesniej tego nie miala, corka zauwazyla ze ma brudna lapke wtedy to dokladnie obejzalam. Sprobuje pozniej zrobic fotke moze wtedy cos konkretnego doradzicie. Probowalam to umyc nie zeszlo jest takie chropowate jak strup. Posmarowalam alantanem bo gdzies tak pisali. Na szczescie Bombelka (samica ale corka imie wybrala -) to nie boli bo nie krzyczala jak jej smarowalam.

tylko takie zdjęcie dałam radę zrobić