Cavia.pl – świnki morskie

Witam ,jestem nowa na forum.Od ponad tygodnia mam chorą świnkę ,jest to samiec ma ok 6 lat. Jakieś półtora tygodnia temu przestał jeść od tego czasu jest leczony. Najpierw weterynarz stwierdził,że jest przeziębiony i dostał jakis zastrzyk i lek który miałam podawac przez tydzien. Obecnie Kubuś nic nie je, nie pije i nie wydala. Przedwczoraj byłam z nim ponownie i dostał zastrzyk i raz dziennie mam podawać jemu pectovit. Dzisiaj byłam z nim ponownie i dostał elektrolity i jeszcze jakis zastrzyk chyba na wzmocnienie tez. Sprawdził w środku pyszczek i powiedział ze trociny tam sa, próbował je wyjac ale nie dało rady. Sprawdził tez odbyt i to co jemu zalegało to wyciagnął, powiedział że ze śluzówką jest wszystko w porządku. Niestety nadal nie wiem co Kubusiowi dolega. W tej chwili dostaje gerberki warzywne i wodę przez strzykawke inaczej nic sam nie zje i nei wypije. Nie wiem juz co mam robić, nie chciałabym usypiać Kubusia. I dodam jeszcze ,że cały czas siedzi w jednym miejscu i jest skulony.

I w czym mają pomóc Ci forumowicze ? Weterynarz najlepiej Ci powie co masz zrobić i skoro już to zrobił to nic tylko trzymamy kciuki żeby Kubuś wyzdrowiał.

Nie wiem w czym, moze ktos tez miał podobnie ,po prostu nie wiem co robic. Przykro jest patrzec jak się biedny męczy i nic jemu nie pomaga.

Jeśli jest opieka weterynaryjna to myślę że prosiak wyzdrowieje Nie zawsze jest pewność ale ja trzymam kciuki żeby prosiaczek wrócił do pełni sił

miałam podobnie. Zaleć dodatkowe badania np. krwi. Mój Kubuś miał uszkodzoną wątrobę oraz jakiegoś guza..

Miałam podobną sytuację ostatnio. Moja świnka dostała biegunki, więc u weterynarza podano jej antybiotyk. Biegunka przeszła, a świnka przestała wydalać, jeść, siedziała ciągle w jednym miejscu. Też musiałam ją karmić strzykawką na siłę i dostawała kroplówki na wzmocnienie. Lekarz wpadł na pomysł, że trzeba jej zrobić USG no i niestety wykazało, że prawdopodobnie ma niedrożne jelita i operacja jest konieczna w natychmiastowym tempie.. Więc może poproś lekarza żeby przebadał prosiaczka, bo naprawdę szkoda żeby się męczył:(

Niestety musiałam dzisiaj uśpić Kubusia :'( Przedwczoraj zaczął sobie wygryzać dupkę ,wczoraj dzwoniłam do weterynarza i miałam jemu przemywać zółtą rivanolem. W nocy niestety bardzo mocno sobie wygryzł i dzisiaj poszłam do weta. Powiedział ,że jest bardzo stary i moze go podleczyc ale i tak jest duze prawdopodobienstwo ze zachoruje na cos innego bo ma bardzo słabą odpornosc. Wiec z siostra postanowiłysmy go uśpić, nie mogłyśmy patrzec jak sie biedny męczy

O matko! Co to za pomysły, żeby uśpić świnkę z powodu tego, że wygryzł sobie sierść na pupie??? Wiadomo, że świnki chorują i starsze mogą mieć słabszą odporność, ale, żeby z tego powodu usypiać??? Odporność można podnieść odpowiednimi, naturalnymi środkami. MASAKRA i może powstrzymam się od dalszego komentarza...

Ale on siersci nie wygryzł tylko tyłek,miał cały na zwenatrz.Okropnie to wyglądało. Szkoda ze zdjecia nie zrobiła, gdyby siersc wygryzł to bym go leczyła.

Wcześniej napisałaś to tak, że nie wiadomo było o co chodzi. Co to za weterynarz, który wypadnięty odbyt każe przemywać Rivanolem?

Szkoda świneczki, trzymaj się!