Cavia.pl – świnki morskie

Mam pytanie-czy sa sie swinke uratowac z zapalenia pluc lub oskrzeli? Czyja swinka zyje po tej chorobie? Wet mowil ze raczej nie ma szans bo nawet jak zapalenie pluc przejdzie to zaraz znowu sie cos przyczepi do slabej swinki. Czy wasze swinki zyjja po zapaleniu pluc?

Żyją i mają się dobrze. Jeśli w porę zacznie się leczenie i wyleczy, to potem świnka może żyć długo i szczęśliwie. Zmień weterynarza.

Nugatka Ile Twoich Swinek ma sie dobrze po zapaleni pluc ? Nie wiem nawet gdzie moja mogla sie tego nabawic , ostatnio bylo bardo cieplo.Czy Twoim tez ropialy oczka podczas tego zapalenia?

Nie miałam świnki chorej na zapalenie płuc, jednak czytałam wiele takich historii. To, że przy chorobie ropieją oczka, to normalne. Bardzo ważna jest diagnoza, odpowiednie leki i kompetentny weterynarz.

Słoneczko co za bzdury Ci ten weterynarz naopowiadał! JESTEM W SZOKU!!

Owszem zapalenie płuc jest śmiertelne ale tylko w przypadku BRAKU LECZENIA (czasem podjęte leczenie również nie daje 100% szans). Chora świnka jest zgarbiona, włos nastroszony, na duszności, rzęzi, kicha, ma katar, najczęściej nie ma apetytu.
Świnkom z zapalenie podaje się antybiotyki najczęściej enrofloksacynę w dawce 5-10mg na 1kg dziennie. Antybiotyk ten ma tak szerokie spektrum działania, że podaje się go przy wielu rodzajach zakażeń bakteryjnych.

Świnkę trzymaj w możliwie ciepłym, ale dobrze wentylowanym pomieszczeniu. Dla ułatwienia śwince oddychania możesz blisko klatki umieścić niewielką ilość olejku eukaliptusowego. W walce z chorobą możesz również wspomóc się podbiałem czyli takimi żółtymi kwiatkami.

Moja Chrupka miała zapalenie oskrzeli ale po tygodniowej kuracji antybiotykiem wyzdrowiała

Jak tam świnka?

Niestety nie zyje...Nie mialam sil wczesniej wejsc na strone, dalej bardzo rozpaczam. W pewnym czasie bardzo rozdelo jej brzuszek choc nie byl twardy, lapki tylnie jakby nie mialy sil sie utrzymac. Caly czas mialam nadzieje m8imo wszystko, tym bardziej ze ostatniego dnia jakby poczula sie lepiej, jednak to tylko pozory byly.Wlasciwie to do konca nie wiadomo co naprawde bylo i nie wiem czy druga swinka sie nie zarazila, narazie nie ma objawow.

To naprawdę szkoda. Trzymaj się
Niestety, często jest tak, że na koniec się polepsza, nie tylko u świnek. Złudna nadzieja, ale zawsze jakaś [']