Nie wiem czy taki temat już był,jeżeli był to najmocniej przepraszam.
Od pewnego czasu w moim mieszkaniu obok klatki świnki znajduje małe robale.Ostatnio wychodziłem na dwór i chciałem się pożegnać ze świnką a do klatki usiłował wejść KARALUCH!!!
Wczoraj kupiłem śwince kolby i wszystko było OK zawiesiłem je a po pewnym czasie była na nichLARWADziś sprzątałem śwince nowo zakupioną łopatką do sprzątania kuwety i gdy już wszystkie 'prezenty" i "soczki" zostały sprzątnięte z resztek tego wszystkiego wyszedł mały szary szybki robak tak jakby mała stonoga z 50 nogami (wiem że to dziwnie zabrzmiało).Była jeszcze taka akcja że gdy czekałem ze świnką w kolejce do weterynarza chodził po nim podobny robal do tego co wylazł z "resztek posiłku" spytałem weta o co chodzi?Wet go dokładnie zbadał było badanie moczu i "przegląd" skóry.Powiedzieli mi że zwierzak nie ma żadnych robali.ALE JA WIEM CO WIDZIAŁEM!Czy takie robale mogą zaszkodzić śwince?