![Szczęśliwy :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
Wiem, że powinnam iść od razu do weta ale muszę się coś spytać:
Dziś rano zauważyłam, że Neska ciągnie za sobą prawą tylną łapkę lub ją podkurcza. Moja tata ją chwyciła na ręce i dokładnie oglądnęłam łapkę i nie jest spuchnięta ani przy dotyku nie odczuwa Neska bólu. W klatce w ogóle nie staje na nią a gdy dałam ja na podłogę normalnie chodziła, lekko kulała na prawą stronę. Moi rodzice powiedzieli, ze do poniedziałku zostawimy ja na obserwacje i jak się nie poprawi to pojadę do weta.
Moje pytanie: po czym można pozna, ze to coś poważnego? Czy usztywnić łapkę? W klatce w ogóle nie dotyka ziemi ta łapką bo ma ja przykurczaną. A poza klatką prawie normalnie chodzi.
![Zdezorientowany :confused:](./images/smilies/icon_confused.gif)