Odnawiam temat. Moja Mania miala tydzien temu amputacje oczka (miala jakiegos guza) wszystko zostalo wyciete i zaszyte bez pozostawienia otworku na rope. Wczoraj bylismy na kontroli bo zauwazylam ze opuchlizna nie schodzi, lekarz otworzyl rane i wyczyscil i zostawil otwarta dziurke po oczku. Swinka ma antybiotyk i przeciwbolowy lek, do tego od wczoraj mamy zapuszczac dziurke innym antybiotykiem i zobaczyc jak wyglada sytuacja, jezeli sie nie poprawi, lekarze rozwazaja uspienie. Co wy o tym sadzicie? Ja jestem przerazona i nie wiem czy mam ufac lekarzom bo probujemy ja ratowac ale boje sie zeby nie ratowac jej za wszelka cene dodajac jej tylko wiecej cierpienia.
Pomozcie prosze i napiszcie co sadzicie o tym. Dodam ze swinka wazy 840 g i w tydzien schudla tylko 10g wiec waga sie w miare trzyma, je, pije i robi kupki w miare normalnie.