Świnka podskakuje tylnymi łapkami przy chodzeniu
: 13 sierpnia 2013, 14:36
Cześć, nie wiem czy to jest poważny problem, ale nic w Internecie na ten temat nie znalazłem, więc wolę się spytać.
Mam świnkę mniej-więcej od miesiąca, z początku była bardzo spokojna (wiadomo - przeprowadzka w nowe miejsce), potem zaczęła szaleć, biegać po całej klatce (próbowałem wypuszczać ją na dywan, by mogła sobie pobiegać na większym terenie, tale jednak od razu uciekała z powrotem do klatki). I tak byłem szczęśliwy, że w końcu zrobiła się aktywna. Po jakichś dwóch tygodniach jej pobytu u mnie w domu, wyjechałem na tydzień na wakacje - świnka została z rodzicami którzy na pewno dobrze się nią opiekowali. Kiedy wróciłem, zauważyłem, że jest o wiele mniej aktywna, a po przyglądaniu jej się przez dłuższy czas zauważyłem, że przy chodzeniu czasem dziwnie podskakuje tylnymi łapkami. Próbowałem sprawdzić czy ją bolą, to znaczy brałem ją na ręce i delikatnie ruszałem palcami jej łapki, ona jednak nie reagowała tak jakby ją to bolało.
No i teraz moje pytanie - czy to naturalne, że świnka po tak krótkim czasie zmienia swój temperament? Kości w łapkach raczej nie ma złamanych, bo czasem normalnie chodzi, a czasem właśnie tak lekko podskakuje pupą (bynajmniej nie jest to podskakiwanie z radości). A może faktycznie mogło jej się stać coś w tylne kończyny? Niepokoi mnie to, że już nie biega tak jak pół miesiąca temu, a przecież jest bardzo młoda i powinna tryskać energią. Z góry dzięki za pomoc i odpowiedzi
Mam świnkę mniej-więcej od miesiąca, z początku była bardzo spokojna (wiadomo - przeprowadzka w nowe miejsce), potem zaczęła szaleć, biegać po całej klatce (próbowałem wypuszczać ją na dywan, by mogła sobie pobiegać na większym terenie, tale jednak od razu uciekała z powrotem do klatki). I tak byłem szczęśliwy, że w końcu zrobiła się aktywna. Po jakichś dwóch tygodniach jej pobytu u mnie w domu, wyjechałem na tydzień na wakacje - świnka została z rodzicami którzy na pewno dobrze się nią opiekowali. Kiedy wróciłem, zauważyłem, że jest o wiele mniej aktywna, a po przyglądaniu jej się przez dłuższy czas zauważyłem, że przy chodzeniu czasem dziwnie podskakuje tylnymi łapkami. Próbowałem sprawdzić czy ją bolą, to znaczy brałem ją na ręce i delikatnie ruszałem palcami jej łapki, ona jednak nie reagowała tak jakby ją to bolało.
No i teraz moje pytanie - czy to naturalne, że świnka po tak krótkim czasie zmienia swój temperament? Kości w łapkach raczej nie ma złamanych, bo czasem normalnie chodzi, a czasem właśnie tak lekko podskakuje pupą (bynajmniej nie jest to podskakiwanie z radości). A może faktycznie mogło jej się stać coś w tylne kończyny? Niepokoi mnie to, że już nie biega tak jak pół miesiąca temu, a przecież jest bardzo młoda i powinna tryskać energią. Z góry dzięki za pomoc i odpowiedzi
