Cavia.pl – świnki morskie

Witam wczoraj miałem Reziego na biurku i młody tak się rozszalał że z biurka zleciał ok.60 centymetrów Tak wiem to moja wina nie dopilnowałem go ale na szczęście świnka ma 9 żyć.
Niepokoi mnie że leciutko kuleje na lewą tylna łapkę
Jakieś porady?

9 zyc swinka... bosze...

Sprawdz czy ma ja opuchnieta lub sina, jesli przy lekkim ucisku lapki boli ja to lepiej idz to weta. Jesli nie ma nic z tych obiaw to spoko.

Ja cie p$%^#@@#@#... Idź do weterynarza, przecież ona mogła się połamać!!! Jak można dopuścić do tego, żeby świnka spadła z biurka!

v_d to samo mialam na mysli tylko juz nie chcialam sie wyrazac...
Dabija on juz mnie...

v_d Zamknij ten temat -,-

To po co otwierales watek? Udzielilam rady? Udzielilam, v_d dodala cos od siebie...

Po prostu hasło z dziewięcioma życiami mnie powaliło!!! co za brak jakiejkolwiek... a szkoda nawet pisać;/ Świnka powinna trafić do weterynarza bo może mieć jakieś urazy wewnętrzne! ponadto obserwuj czy w moczu i bobkach nie pojawiły się ślady krwi, czy świnka nie ma "nabombionego" brzuszka, no i czy ta łapka nie jest spuchnięta... Świnka je i pije normalnie?

Normalnie wszystko jest ok już nie kuleje a u weta nie byłem bo mu przeszło gdy miałem wychodzić.

Kangurur pisze:Normalnie wszystko jest ok już nie kuleje a u weta nie byłem bo mu przeszło gdy miałem wychodzić.

Czy jest ok, to może tylko stwierdzić weterynarz. Świnki morskie, jako roślinożercy ukrywają urazy, w obawie przed mięsożercą. Instynkt to się nazywa.

Mam nadzieję, że jest ok, bo świnka spadając z tak dużej wysokości mogła doznać pęknięcia albo obicia narządów wewnętrznych i jeżeli tak się stało umrze w strasznych męczarniach. Nie mówiąc już o urazach kości, stawów czy kręgosłupa...
Naprawdę Kangurur, nie spodziewałam się po tobie takiego braku odpowiedzialności. To jest po prostu nie do pomyślenia, czy gdybyś ty wyleciał przez okno z 2 czy 3 piętra, to też byś to olał?