Strona 1 z 1

Zjedzony materiał

: 3 września 2013, 23:02
autor: merida91
Wybaczcie jeżeli temat się powtarza, ale nie mogłam znaleźć podobnego.

Pod moją nieobecność w domu świnka zjadła trochę materiału z którego zrobiony jest hamak. Dodam, że zachowuje się jak najbardziej normalnie: je, pije, popcornuje. Czy powinnam ją zabrać do veta, mimo tego? Trochę się martwię, bo skonsumowała prawie cały trok przypinający bujak do klatki -.-

Re: Zjedzony materiał

: 3 września 2013, 23:16
autor: pyyśka
A czy świnka robi normalne kupki, nie ma zatwardzenia? Dla własnego spokoju może udaj się do weterynarza niech omaca brzuszek świnki, może poproś niech zrobi usg żeby sprawdzić czy materiał nie zalega gdzieś w jelitach prosiaczka i czy nie pojawiła się niedrożność.

Re: Zjedzony materiał

: 4 września 2013, 10:03
autor: MajaB
Niestety tak to już jest z tymi fajnymi i przydatnymi rzeczami dla naszych prosiaczków, jednak one potrafią nam wywinąć niezłą hecę jak z nudów zaczną to podgryzać a w gorszym wypadku zjadać. Zawsze chciałam kupić taki hamak dla mojego Chipsa ale niestety znam jego możliwości i dla jego dobra lepiej, żeby spał na trocinkach albo w ręczniku w chłodniejsze dni poza klatką. Z tego co się orientuję to świnka raczej tego nie strawi, powinna wydalić to razem z bobkami. Problem pojawi się jeśli nitki będą zbyt długie i jelita nie będą w stanie tego przepchnąć. Musisz dobrze obserwować czy świnka zaczyna wydalać skrawki nitek i materiału wraz z odchodami, powinno to nastąpić dość szybko. Jeśli nie to idź do weterynarza bo długie zwlekanie z tym może doprowadzić do zapalenia.

Re: Zjedzony materiał

: 23 listopada 2014, 17:44
autor: czikuczikulinka
hej. Mam do Was pytanko. Mój prosiak ma wyścieloną klatkę ligniną. Ma uczulenie na wiórki i inne tego typu wyściółki. Zauważyłam, że często Proś odrywa i zjada kawałki ligniny. Nie je tego w ilościach jakiś hurtowych czy coś tylko od tak. Czy to mu może zaszkodzić? Raz wylądował u weta ze wzdęciami ale to dlatego ze moja mama przesadziła z ilością kapusty przy karmieniu. Bobki są normalne, zwięzłe, ciemne. Powinnam zmienić wyściółkę?

Re: Zjedzony materiał

: 23 listopada 2014, 19:36
autor: bella_
Lepsze byłyby podkłady senni lub innej firmy maty (np. w rossmannie). Jest tego trochę. Ostatnio kupiłam w tesco na dziale dla niemowlaków pakowane po 10 szt. Są cieńsze od senni ale i tak bardzo fajne i idealne na wybieg.
Liglina robi się chyba od razu mokra, a te podkłady wchłaniają do środka, nie pylą i przede wszystkim trudniej je pogryźć. A na matę łazienkową też reaguje alergią?

Re: Zjedzony materiał

: 24 listopada 2014, 12:56
autor: czikuczikulinka
podgryza ją... ale prosięt mój sika do kuwetki a bobki robi głownie jak biega po pokoju i to tez w jednym miejscu, więc nie ma problemu mokrej ligniny, no może czasami jak nie trafi ale to bardzo rzadko. Ligniny mam w domu pod dostatkiem i w dowolnej ilości, podkłady senni się u mnie nie sprawdziły bo zaciągał je i gryzł tę lekko foliowaną stronę. U poprzedniej właścicieli miał te podkłady niemowlęce to weterynarz stwierdził ze ma za twarde podłoże bo już powoli zaczęły mu się robić rany. od jakiś 3 miesięcy jest na ligninie i nie ma problemu z łapkami czy ze skorą. Tylko klatkę wyścielam ligniną bo w pokoju mam w większości dywan na którym się mój zwierz wyleguje.