Cavia.pl – świnki morskie

Witam, zauważyłam u mojej świnki narośl na łapce, coś jakby strupek, ale tylko częściowo przyrasta do łapki. Świnka nie kuleje, normalnie chodzi i bryka, łapka nie jest opuchnięta i jak dotykam to nie piszczy, ani się nie wyrywa, więc domyślam się że go to nie boli. Co to może być? Czy muszę z tym iść do weterynarza, czy też jest to jakaś "normalna" przypadłość świnek i sama mogę się tego pozbyć?
Dziękuję za pomoc. Zamieszczam zdjęcie tego "czegoś"

Jest to albo ostroga lub zapalenie lapek. Na twoim miejscu poszlam bym do weta.

u swojej świnki tez coś takiego zauważyłam, ale wydaje mi się, że ma tak odkąd go przytachałam do domu Nie ruszałam tego bo nie miałam pewności co to jest i nie wydawało mi się, żeby to przeszkadzało śwince, ale nie wydaje mi się, żeby to było zapalenie łapek, dlatego, że nie są opuchnięte a świnka nie ma żadnych problemów z chodzeniem... A co to w ogóle jest ta ostroga? może to jednak coś innego?

Moim zdaniem to ostroga. Powinno się ją usunąć, bo jak świnka sama ją zerwie to się porani. Jak jest duża, jak u twojej świnki wystającą część można delikatnie obciąć nożyczkami do paznokci (to nie boli, ostroga to martwa tkanka i nie jest unerwiona), a pozostałości smarować tłustą maścią z wit. A albo oliwką dla dzieci - ostroga powinna zmięknąć i zetrzeć się.

Jak świnka ma tendencje do problemów z łapkami polecam profilaktyczne smarowanie jej stópek maścią z wit. A, która nawilża i natłuszcza skórę.

Tak lubi się objawiać pododermatiti - owrzodzenie stóp. Oczywiście może być to ostroga, ale jeżeli dojdzie opuchlizna bądź nie daj Bóg otwarta rana to pozostaje jedynie weterynarz i leczenie, ponieważ pododermatitis jest bardzo groźną chorobą.

To "cos" się zrobiło teraz , czy zawsze już było? Moja dawna świnka też tak miała (-od zawsze-) i żyła z tym , żyła , aż w końcu umarła... ale to ze starości

Mój świnek też tak ma i to nic to normalna pospolita narośl nic sie nie dzieje i nic sie nie stanie