Świnki morskie forum / Cavia.pl

Forum o świnkach morskich

Utrata wagi, brak apetytu

Niezbędna pomoc w przypadku podejrzenia choroby lub innych problemów.
Awatar użytkownika
LG
Użytkownik
Posty: 38
Rejestracja: 18 października 2013, 13:52
Świnki morskie: Pinki[*]
Chrumek[*]
Gerwant
Kontaktowanie:

Utrata wagi, brak apetytu

Postautor: LG » 18 października 2013, 18:11

Jak w temacie, moje prosię straciło w przeciągu kilku dni dużo na wadzę, ile konkretnie nie wiem, ale coś ok. pół kilo.
Ma niewiele ponad 5 lat. Dzisiaj waży 760g, a dwa dni temu ważył nie pełne 780g. Parę miesięcy temu jego waga to było 1100-1300g.
Prócz wagi, jadł coraz mniej. 3 dni temu praktycznie nic nie chciał więc dnia następnego pobiegłem do weta. Moje podejrzenie padło na zęby i zatwardzenie, gdyż zbyt często ruszał żuchwą lewo-prawo jakby mu coś między nie weszło (częściej też zaczął odkaszliwać przy jedzeniu) no i brak kup.
Wet zbadał trzonowce, podobno wszystko ok. Podał mu dwa zastrzyki: antybiotyk (jeden jedyny, na który świnki nie są uczulone) i coś na poprawę apetytu.
Prócz tego kazał podawać mu trochę soku z ananasa, gdyby ten faktycznie miał zatwardzenie. Po oględzinach nie wyczuł żadnych guzków.
Kilka godzin po powrocie do domu zaczął już powoli coś podjadać, ale wiele tego nigdy nie było. Najwyżej kilka kęsów.
Ulubionego ogórka nie chce, a jeśli je to wyjada tylko środek. Sałatę zjada, ale zajmuje mu to więcej czasu niż zwykle
i również nie są to duże ilości. Z suchym chlebem podobnie, pogryzie sobie trochę i odpuszcza.
Jedyne na co się rzuca ostatnio to bazylia, która mu niedawno posmakowała. Tylko, że szybciej znika niż rośnie.
Potrzeby swoje zaczął załatwiać, aczkolwiek nie są to kupy takie jak zwykle. Są rozwodnione i bezkształtne.

Mimo iż nie je za dużo, nie jest osowiały. Zdarza mu się jedynie częściej przysnąć.
Z klatki nie wychodzi sam już od ponad pół roku i nie wchodzi sam coś ok 2-3 miesięcy. W tym czasie próbował, ale sporadycznie mu to wychodziło. Źle określał odległość i stawał przeważnie za daleko przez co wpadały mu czasami łapki między pręty i pewnie się zraził. Po mieszkaniu dalej chętnie kursuje, najczęstsza droga to do kuchni.

Ktoś miał podobny problem bądź zna nazwę tego cholerstwa, przez którą świnek nie je?


Awatar użytkownika

Awatar użytkownika
MajaB
Użytkownik
Posty: 193
Rejestracja: 16 lipca 2013, 17:01
Lokalizacja: Jaworzno
Świnki morskie: Chrumcia z dzieciaczkami [*] 1993-1994
Korasek [*] 1999-2003
Chips [*] 2007-2013
Kontaktowanie:

Re: Utrata wagi, brak apetytu

Postautor: MajaB » 18 października 2013, 19:21

Zęby trzonowe dobrze oglądnąć i sprawdzić da się tylko przy narkozie lub po zrobieniu zdjęcia RTG, niestety ale mi to mimo wszystko wygląda na przerost trzonowców, które mogą ranić wnętrze pyszczka, dlatego tak się szybko zniechęca do jedzenia. Widać że świnka chce jeść ale ewidentnie coś jej w tym przeszkadza. Świnka bardzo dużo straciła na wadze, musisz ją zacząć sam dokarmiać np. mieszanką traw alpejskich albo rozmoczonym granulatem, to też powinno związać bardziej "kupki". I dobra rada zmień weterynarza i zrób to czym prędzej! Musisz działać szybko. Niech weterynarz sprawdzi czy węzły chłonne w okolicach krtani i za uszkami nie są powiększone.
https://www.google.pl/search?q=mieszank ... B600%3B800


Awatar użytkownika
LG
Użytkownik
Posty: 38
Rejestracja: 18 października 2013, 13:52
Świnki morskie: Pinki[*]
Chrumek[*]
Gerwant
Kontaktowanie:

Re: Utrata wagi, brak apetytu

Postautor: LG » 19 października 2013, 13:56

Dotarłem do Lidii Lewandowskiej z "Oazy" i stwierdziła ona przerost ząbków.

(opis dla zainteresowanych)
"W badaniu klinicznym brzuszek miękki, niebolesny. Osłuchowo serce i płuca pracują prawidłowo.
Świnka wychudzona, brak wyczuwalnych bobków w brzuchu, przewód pokarmowy pusty.
Na koronach zębów policzkowych żuchwy obustronnie widocznie dzioby, zęby są nachylone w kierunku języka."

Podali mu kroplówkę by uzupełnić ogólną gospodarkę płynów. Zabieg będzie miał dopiero w poniedziałek, bo aktualnie może być za słaby. Oprócz kroplówki dostał również Duphalyte, Vetaflunix (leki na wzmocnienie) i Meloxoral (syrop przeciwbólowy) oraz dostałem odżywkę, którą będę musiał mu podawać 4x dziennie i jedną porcję syropu przeciwbólowego, którą muszę mu podać jutro.

Dzięki Maja, za tą radę o zmianie weta bo zwlekałbym do poniedziałku licząc na to, że zacznie jeść coraz więcej, choć tak myślałem, że to coś z zębami i zacząłem już szukać jakiegoś lekarza dodatkowo by mieć ew. drugą opinie. Po przeczytaniu twojego postu uznałem, że druga opinia nie zaszkodzi.

Do tej pory prosiak kilka razy był trafić do weta i zawsze wracał niezadowolony i obrażony. Tym razem był w skowronkach bo w końcu dostał jakieś papu, które nie dość, że bez problemowo mógł połknąć to mu ewidentnie smakowało.
W poniedziałek zdam relację po zabiegu, mam go zawieźć na 9 i do odbioru może po południu, a póki co trzymajcie kciuki.


Awatar użytkownika
merida91
Zasłużony
Posty: 504
Rejestracja: 24 sierpnia 2013, 16:30
Lokalizacja: Krosno
Świnki morskie: Mikołaj, Marcel, Gabryś

(*) Fafik
(*) Duduś
Kontaktowanie:

Re: Utrata wagi, brak apetytu

Postautor: merida91 » 19 października 2013, 14:58

Z chłopakami życzymy szybkiego powrotu do zdrowia ;)


Awatar użytkownika
MajaB
Użytkownik
Posty: 193
Rejestracja: 16 lipca 2013, 17:01
Lokalizacja: Jaworzno
Świnki morskie: Chrumcia z dzieciaczkami [*] 1993-1994
Korasek [*] 1999-2003
Chips [*] 2007-2013
Kontaktowanie:

Re: Utrata wagi, brak apetytu

Postautor: MajaB » 20 października 2013, 11:36

Cieszę się, że udało się komuś określić i znaleźć przyczynę pogarszającego się stanu zdrowia Twojej świnki i wydaje mi się, że z dnia na dzień będzie już coraz lepiej :) czekamy na wieści po zabiegu.


Awatar użytkownika
LG
Użytkownik
Posty: 38
Rejestracja: 18 października 2013, 13:52
Świnki morskie: Pinki[*]
Chrumek[*]
Gerwant
Kontaktowanie:

Re: Utrata wagi, brak apetytu

Postautor: LG » 21 października 2013, 17:57

Świń wrócił zdrowy. Póki co lekko senny i małomówny w stosunku do mnie, ale zaczął pałaszować ogórka, bazylie i pietruszkę. Przy zabiegu znaleziono jeszcze białą plamkę na podniebieniu. Wygląda na bliznę po wkłuciu się 'czegoś' albo na grzybicę. Tak czy owak za 2-3 tygodnie mam się zgłosić do kontroli.
Chudzielec znowu stanie się małym grubasem jak mu wróci pełny apetyt i pożyje jeszcze kilka lat :D


Awatar użytkownika
merida91
Zasłużony
Posty: 504
Rejestracja: 24 sierpnia 2013, 16:30
Lokalizacja: Krosno
Świnki morskie: Mikołaj, Marcel, Gabryś

(*) Fafik
(*) Duduś
Kontaktowanie:

Re: Utrata wagi, brak apetytu

Postautor: merida91 » 21 października 2013, 18:27

Juhu! Super! :) Wymiziać go proszę ode mnie ;D


Awatar użytkownika
MajaB
Użytkownik
Posty: 193
Rejestracja: 16 lipca 2013, 17:01
Lokalizacja: Jaworzno
Świnki morskie: Chrumcia z dzieciaczkami [*] 1993-1994
Korasek [*] 1999-2003
Chips [*] 2007-2013
Kontaktowanie:

Re: Utrata wagi, brak apetytu

Postautor: MajaB » 21 października 2013, 19:33

Widzę że Twój świniaczek ma tak jak mój, jedzonko to dla niego świętość hehe. Jak ja wróciłam ze swoim po zabiegu to pierwsze co, to włożył łebek do miski choć ledwo trzymał się na łapkach i zaczął pałaszować, a potem uwalił się na sianku i był najszczęśliwszy na świeci bo mógł jeść i leżeć ;) Mam nadzieję, że szybko nadrobi stracone kilogramy ;) zapewnij mu dostęp do wit. C po zabiegach wydaje się być jeszcze bardziej potrzebna ;) (przez jakiś czas możesz mu podawać syntetyczną w kroplach do pysia). Nam się chyba też niestety szykuje przycięcie trzonowców ale na razie czekamy. Pozdrawiam


Awatar użytkownika
LG
Użytkownik
Posty: 38
Rejestracja: 18 października 2013, 13:52
Świnki morskie: Pinki[*]
Chrumek[*]
Gerwant
Kontaktowanie:

Re: Utrata wagi, brak apetytu

Postautor: LG » 22 października 2013, 21:37

Jak dotarłem z nim do domu po zabiegu, siedziałem z nim jakiś czas na kolanach bo odkąd go odebrałem zaniemówił. Po pewnym czasie zaczął się ruszać i znalazłem coś twardego, białego na ręczniku.
Przypominało to pazur, ale miało ponad 1cm długości więc zbagatelizowałem sprawę i wywaliłem owe coś do kosza.
Dzisiaj okazało się, że owym czymś był jego dolny, prawy, siekacz :shock:
Teraz pytanie, czy to z powodu, że nie chciał jeść, brakło mu witamin i głównie witaminy C, czy przypadkiem był trącony ząbek podczas zabiegu, a wypadł gdy ten zaczął ruszać szczęką, czy nałożyły się oba problemy?

Wiem, że odrośnie, ale ma teraz mały problem z odgryzaniem kawałków jedzenia, nie może się przyzwyczaić do tego, że zgubił ząb...

(Przed zabiegiem zauważyłem, że ma też spuchnięty paluch na lewej łapce. Nie dało się określić z jakiej racji.)

Palec w poniedziałek wieczorem zrobił się białawy, nie spuchł jakoś bardziej. Więc dzisiaj poleciałem kolejny raz, kobieta zrobiła mu punkcję, okazało się, że to nie ropa, a płyn zapalny wymieszany z krwią. Mogło się to stać przez złamanie kończyny lub inny uraz mechaniczny. Tylko, że nie było takiej sytuacji przez ostatni czas i szczególnie oszczędzałem jego siły gdy nie jadł (oprócz jednego razu gdy sam wskoczył 'bez problemowo' do klatki).
Łapkę mam smarować maścią 2x dziennie przez tydzień i później do kontroli.

5 lat spokojnego żywotu, a tu nagle taka kumulacja... :(


Awatar użytkownika
MajaB
Użytkownik
Posty: 193
Rejestracja: 16 lipca 2013, 17:01
Lokalizacja: Jaworzno
Świnki morskie: Chrumcia z dzieciaczkami [*] 1993-1994
Korasek [*] 1999-2003
Chips [*] 2007-2013
Kontaktowanie:

Re: Utrata wagi, brak apetytu

Postautor: MajaB » 23 października 2013, 14:10

Niestety ale wydaje mi się, że przyczyną wypadnięcia zęba raczej jest brak witamin i składników mineralnych które normalnie w odpowiedniej ilości powinien otrzymywać w pożywieniu, które niestety było ograniczone. Uzupełnij śwince wit. C ja po takiej dłuższej "głodówce" miałam podawać ok 1 ml (to jest mniej więcej 15 kropli) codziennie, teraz podaje 0,5 ml ale nie codziennie w zależności od ilości warzyw i owoców jakie dostaje, zimą pewnie częściej podam syntetyczną wit. C bo niestety, ale skutki jej nie doboru czasami są tragiczne.
Równie dobrze infekcja łapki również z tego mogła się wziąć, raczej nie wydaje mi się żeby to było złamanie (trzeba by zrobić zdjęcie RTG) świnkę by to bardzo bolało, chyba że leki podane w czasie narkozy i po zminimalizowały ból, ale jakoś mi to nie pasuje. Smaruj łapkę maścią i przede wszystkim wymieniaj śwince częściej, żeby po punkcji nie przywlekło się jej coś jeszcze. Świnka kuleje lub utyka?
A odnośnie braku ząbka to przyzwyczai się ważne żeby jadła i uzupełniała braki niedoboru witaminowego, makro i mikroelementów. Możesz jej urozmaicić dietę tylko ostrożnie i powoli (dodawaj pojedyncze składniki) żeby nie pojawiły się problemy z układem trawiennym.


Awatar użytkownika
Świnkowy poleca


Wróć do „Choroby i problemy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość

  • Dołącz do nas