Strona 1 z 1

Przyczyna śmierci świnki

: 4 stycznia 2014, 16:13
autor: KasiaG903
Witam,

Moja świnka zaczęła chorować dwa tygodnie temu. Zauważyłam u niej postępujący brak apetytu
(nie chciała także pić) oraz osowiałość, miała biegunkę na przemian z zaparciami, po tygodniu przestała się załatwiać. Od razu zabrałam ją do weterynarza, oboje stwierdziliśmy, że problemem może być układ pokarmowy. Zaczęłam podawać jej odpowiedni probiotyk, sama jej także podawałam wodę żeby się nie odwodniła, witaminę C oraz B, karmiłam ja także przygotowanymi przeze mnie papkami strzykawką. lekarz wykonał jej badanie poprzez wprowadzenie wziernika do jamy ustnej w celu sprawdzenia zębów trzonowych, które okazały się w porządku, podczas badania jednak zauważyliśmy z doktorem, że świnka gromadziła pokarm nawet go nie połykając. Świnka niestety była już w kiepskim stanie i postanowiłam ją poddać eutanazji. Poprosiłam jednak weterynarza żeby przeprowadził sekcję (byłam bardzo ciekawa przyczyny śmierci i pomyślałam, że może to pomóc innym świnkom, które przyjdą z podobnymi objawami). Po sekcji okazało się, że świnka miała żołądek bardzo powiększony (jak balonik), powiększone węzły chłonne, i wątroba miała zmieniony kolor i jak weterynarz wziął ją do ręki to zaczęła mu się rozpadać w dłoniach, jelita były puste. Nie wiem sama możliwe. że doszło do jakiejś infekcji? Ma ktoś może jakieś konstruktywną teorię na ten temat?

Re: Przyczyna śmierci świnki

: 4 stycznia 2014, 19:28
autor: Renika
Kiedyś leczyłam moją świnkę na wątrobę (wyszły złe parametry podczas badania krwi) i wetka powiedziała że mogła się do tego przyczynić zła karma.

Re: Przyczyna śmierci świnki

: 4 stycznia 2014, 21:52
autor: KasiaG903
Właśnie tak myślałam że mogło być coś nie tak w jedzeniu (np. sałacie którą tak uwielbiał (może jakieś alkaloidy lub metale ciężkie), karmiłam Go Vitapolem...teraz dopiero wiem że canvia najlepsza...

Re: Przyczyna śmierci świnki

: 5 stycznia 2014, 16:07
autor: MajaB
Bardziej prawdopodobna sałata a niżeli karma. Niestety ale w większości przypadków karma wszędzie taka sama tylko w innym pudełku i z inną nazwą firmową ;/ A w sałacie odkłada się mnóstwo toksyn oraz metali ciężkich, dlatego moje świnki jej nie dostawały.

Re: Przyczyna śmierci świnki

: 5 stycznia 2014, 18:33
autor: KasiaG903
Też głównie winie sałatę, z tym że moje dwie poprzednie świnki też dostawały sałatę, a jedna żyła 8 lat a druga prawie 6...Tylko, że Tajfun był okropnym łasuchem jeżeli chodzi o sałatę, często nawet nic innego nie chciał jeść...No nic jakby mi się jeszcze w życiu jakaś świnka przytrafiła to w ogóle ode mnie sałaty już nie dostanie...

Re: Przyczyna śmierci świnki

: 6 stycznia 2014, 13:48
autor: MajaB
Ze zwierzątkami jest tak jak z ludźmi, jednym szkodzi coś co innym nigdy by nie zaszkodziło. Może była bardziej podatna na odkładanie się metali ciężkich, mogła mieć słabszą wątrobę, mniej wydolny układ krążenia a mogło być to spowodowane zupełnie czymś innym. Jak przeglądniesz sobie forum to spotkasz się czasami z bardzo skrajnymi przypadkami tego co świnki mogą jeść a czego nie powinny. Jedni piszą, że kapusty pod żadnym pozorem inni, że podają kapustę całe życie śwince i świnka żyje już np 8 lat, podobnie jest z chlebem, sałatą, zbożem i wieloma innymi produktami. Prawa jest taka, że tylko przez obserwowanie swojego zwierzątka nie ważne czy to świnka, królik pies czy kot możemy zaobserwować, które pokarmy przyjmuje dobrze a które mu szkodzą lub nie czuje się zwierz po nich najlepiej bo wywołują wzdęcia czy biegunkę.
Niestety ale weterynarze często stawiają diagnozę na tzw "czuja" u zwierząt egzotycznych, chyba że ktoś ma taką specjalizację, ale takich jest jak na lekarstwo niestety;/ Ja do tej pory nie wiem na co chorowała moja świnka bo miała tak niespecyficzne objawy łączące wiele chorób i na wzajem się wykluczające, nawet specjalista nie był w stanie jej pomóc. Tak już czasami jest i musimy się z tym pogodzić.

Re: Przyczyna śmierci świnki

: 6 stycznia 2014, 20:07
autor: KasiaG903
No dokładnie weterynarze za bardzo na świnkach się nie znają....dlatego z każdą kolejną świnką byłam coraz to ostrożniejsza...z drugiej strony świnki to malutkie i delikatne stworzonka, mają bardo szybki metabolizm, i tak na prawdę jak coś się zaczyna dziać to często ciężko to powstrzymać...