Świnka przebiera łapkami w miejscu i popiskuje

[RenataP]

Drodzy forumowicze,
Nie znalazłam podobnego tematu, więc zakładam nowy, jeśli taki problem pojawił się gdzieś to przepraszam.

Mój problem ze świnką jest jeszcze nie zdiagnozowany i dlatego pytam, może ktoś z Was miał podobne doświadczenia i coś doradzi?
Jesteśmy pod opieką weterynarza, stąd już można wykluczyć kilka rzeczy, ale świnka dalej ma dziwne objawy:

-okropnie się drapie, przez co też ma strasznie wysuszoną skórę. czasem drapie się tak, że lekko popiskuje
-nie pozwala dotknąć się na grzbiecie, nie lubi żadnego miziania skóry, smarowania niczym, owijania etc, tak, jakby miał niezwykle wrażliwą tę skórę (jak widzicie na zdjęciu nie ma sierści:)
-i objaw który nie bardzo pasuje mi do dwóch pozostałych a też mnie martwi: czasami Oskar przebiera w miejscu łapkami i popiskuje.Nie jest to radosne gruchanie, takie cichutkie popiskiwanie jak wtedy, kiedy się drapie. Trwa to zazwyczaj chwilę. Dziś nawet tak lekko zaczęło nim wstrząsać, tak jakby miał czkawkę, cały czas z popiskiwaniem (to jest objaw, o którym dopiero dziś opowiemy weterynarzowi)

Świnka ma duży apetyt, tyje:) (jest jeszcze młodziutki) załatwia się normalnie, poza tymi momentami kiedy popiskuje albo kiedy chcę mu nawilżyć suche miejsca (wtedy jest płacz, krzyk i zgrzytanie zębów), jest dość radosny, żywy, biega po domu, wcina sianko i zioła.

Z weterynarzem wyeliminowaliśmy już pasożyty, świerzbowca też, na grzybicę był chwilę leczony bo poprzedni weterynarz czegoś tam się dopatrzył, ale nie ma zmian grzybicznych na skórze. Dostał już nawet zastrzyk przeciw świądowi i coś na skórę odrobaczającego (jeszcze przed badaniem kupek na pasożyty) i dalej jest tak samo.

Czy ktoś z doświadczonych świnkowych właścicieli ma jakiś jeszcze pomysł? Oczywiście dalej będziemy szukać odpowiedzi z wetem, ale pomyślałam, że tu też ktoś coś może podpowiedzieć.

Bardzo Wam dziękuję.
renata

[Renika]

Jeżeli jesteś pewna że to nie świerzb to zbadaj wątrobę