Strona 1 z 4

nowa świnka kicha

: 11 lutego 2014, 11:26
autor: Kyokochan
Timon kichał już 1 dnia i myślałam że to przez wiórki ale teraz 3 dni później słyszę czasem że co jakiś czas kicha. Z noska mu nic nie leci, witaminę C dostaje, kocyk w klatce ma ale mimo to kicha. Nie chciałabym go teraz stresować w taką zimnicę z weterynarzem zwłaszcza że mam go dopiero 4 dzień a musiałabym z nim jechać daleko autem. Ma cały czas owocki cały czas witaminę c w wodzie a teraz wygrzewa się na moim brzuchu. U mnie w domu jest okropnie zimno w nocy mimo grzejącego kaloryfera, dałam mu już kocyk a do niego sianko ale całe zjadł xD nawet cała klatka jest okryta kocem. Co jeszcze mogę zrobić? nie kicha jakoś często bardzo ale wiem że to nie przez rzeczy w klatce bo na moim brzuchu też kicha. Jak długo trwa leczenie takiego kichania? i kiedy powinnam iść do weta

Re: nowa świnka kicha

: 11 lutego 2014, 14:06
autor: Sensibles
W jakich ty warunkach mieszkasz, że masz aż tak zimno w domu w nocy? Nie rozumiem, co nazywasz "okropnie zimno"...15 stopni?

Jak całą klatkę okrywasz kocem to nie dziw się, że ona kicha, bo nie ma cyrkulacji powietrza między klatką a otoczeniem. Może kichać od trocin, zmień podłoże.

Re: nowa świnka kicha

: 11 lutego 2014, 14:11
autor: riviera
Nie dodawaj wit. C do wody bo bardzo szybko traci swoje wartości odżywcze :) najlepiej podawaj śwince prosto do pyszczka strzykawką, bez igły oczywiście. Ja jeszcze robię tak, że skrapiam witaminą C natkę pietruszki i mój prosiak wcina szybciutko :D

Re: nowa świnka kicha

: 11 lutego 2014, 14:14
autor: Kyokochan
mieszkam w nieocieplanym wieżowcu na górce, więc tu mega wieje. Nie wiem ile jest w nocy ale podejrzewam że z 15C będzie bo sama pod kołderką marznę :| Timon ma rzadkie futerko jeszcze i jest maleńki, nie wiem czy daje rade się sam ogrzać
Nie kicha od trocin bo już to sprawdzałam, wymieniłam mu podłoże na granulki a dzisiaj siedziała ze mną na łóżku i też kichała. Kocem przykryte ma tylko górę tył i boki klatki, przód ma odsłonięty

Riviera masz rację podam mu na pietruszce bo strzykawką nie chcę go jeszcze straszyć :P bo to boidupka mała

Re: nowa świnka kicha

: 11 lutego 2014, 14:16
autor: riviera
świnki czasem po prostu kichają, tak jak człowiek :D mojej Tosi też się zdarzy czasem, że kichnie, ale wiem, że nic jej nie dolega :)

Re: nowa świnka kicha

: 11 lutego 2014, 14:27
autor: Kyokochan
Ale tak co przynajmniej godzinę po 3x? i potem łapką się ociera? Bo jak dla mnie to za często, czasem potrafi kichnąć z 5x w ciągu kilku minut

Re: nowa świnka kicha

: 11 lutego 2014, 14:54
autor: riviera
a no to faktycznie może jest jakaś tego przyczyna :(

Re: nowa świnka kicha

: 11 lutego 2014, 16:29
autor: Kyokochan
poobserwuje powciskam mu wit C z pietruchą i ew będę musiała jechać do weta na badanie za jakiś czas Q_Q ale wolałabym tego uniknąć bo to daleko i jest zimno a myślę że jakakolwiek podróż gdziekolwiek zestresuje go do granic możliwości :confused: i wogóle już nie będzie chciał mnie znać xd

Re: nowa świnka kicha

: 11 lutego 2014, 23:26
autor: Renika
Jak w nosku pojawi się wydzielina lub jak świnka zacznie charczeć przy oddychaniu trzeba szybko odwiedzić weta.

Re: nowa świnka kicha

: 12 lutego 2014, 9:15
autor: Kyokochan
Mam nadzieję że tak się nie stanie :( narazie dalej pokichuje i czasem przy tym skacze, potem lata naokoło klatki pokwikując i nie wiem czy się bawi czy mu coś jest bo to kwikanie chyba nie jest jakieś smutne. Ale jak wącha smakołyki które mu daję to ma czysty nosek i wciąga powietrze przez nos bez problemów.
Czasem też kwika jak robi kupkę i siedzi bez ruchu ale kupki ma ładne robi dużo i normalnie i też nie wiem czy mnie informuję o tym fakcie że robi kupkę czy też go coś boli :/ Tak trudno zrozumieć nowe świnki, których zachowań jeszcze nie znamy