Cześć kochani ,
na wstępie wybaczcie mi ponieważ wiem, że to forum przeznaczone jest dla świnek, ale tu są mądrzy ludzie wiec proszę o poradę u Nas : )
Moja przyjaciółka ma dwa ukochane króliki.
U jednego z nich nagle zaczęła spadać waga.
Oczywiście natychmiast trafił do weta; prawdopodobnie ma kłopoty z nerkami- odkłada się w nich wapń , byli na usg, ma mieć robiony jeszcze rentgen. Co drugi dzień musi wstrzykiwać królasowi dwie duże strzykawki płynu pod skórę , zmienia mu dietę...weterynarz dała miesiąc na obserwację...dodam, że królik ma wzdęcia ( takie piszczące bączki ) i dostaje na nie troszkę espumisanu wg. zaleceń. Zwierzak nie ma robaków; krew, mocz oraz kał został zbadany...
Je na potęgę , ogólnie jest żywy chociaż trochę więcej śpi...
Może te nawadnianie wypłucze mu te wapno z nerek...
Zastanawiam się też nad jakąś wadą genetyczną...
Co Wy na to?
Piszę o poradę tutaj choć jak my wszyscy mam świnkę nie królika , ale ten królik dla mojej przyjaciółki jest prawie jej całym światem