Cavia.pl – świnki morskie

Bardzo prosze o porady osob mających doświadczenie ze skracaniem ząbków u świnek. Moja miała skracane, ponieważ nie jadła jak trzeba (ani nie wyprozniała się regularnie). Pani weterynarz powiedziała, że ma też szkorbut przez braki witaminy C (ma nalot na pyszczku, który go boli). Podaje 5 kropelek dziennie. Ale z jedzeniem jest problem, gdyż chętnie podchodzi, gorzej z konsumowaniem. A w zasadzie jego brakiem Co mam robić? Czekam na jakąś odżywke (zamowienie będzie zrealizowane u weterynarza dopiero po świetach), ale chciałbym coś już teraz zrobić, co w mojej mocy, żeby mi świniaczek nie głodował. Czy to normalny stan, przejściowy? Prosze o pomoc!

Ja podałabym śwince herbatkę z dzikiej róży (strzykawką do pysia)i natkę bo ma dużo naturalnej wit.C. Podobnie z pokarmem - jeśli nie masz karmy ratunkowej to zrób papkę z pokarmu który świnka obecnie ma i podawaj 5-6 razy dziennie, nawet pod przymusem. Jak świnka nie będzie jadła to dostanie wzdęć i wtedy bardzo trudno będzie ją odratować.

świnka coś tam podjada, ale żeby były to duże ilości to nie bardzo. raczej jakiś suchy pokarm gdzies sobie dziubnie.
Nie bardzo je mi trawe, nawet świeżą, ani sianka. mało co się wypróznia. jest ogolnie aktywna jakby nic jej nie było, ale niepokoje się, bo mało je, mało robi kupek.
dostaje sok z ananasa, jablek, marchewki. natke pietruszki ma, nawet dość pokażna gałązke powoli wcisnął ostatnio.
nie wiem co moge zrobić jeszcze dla niej trawa lezy nawet nie ruszy nie wiem czemu. jedynie suchą karme jakoś powoli je

Nie masz możliwości kupienia w poniedziałek karmy ratunkowej np. herbi care plus? Nie wiem skąd jesteś ale w Krakowie można ją kupić w sklepach u weterynarza. Taka karma dostarcza wszystkich najważniejszych składników odżywczych i nie trzeba się wtedy tak martwić o ukł. pokarmowy. Oczywiście jest to rozwiązanie na pewien czas ale świnka ma wtedy szansę sama wrócić do normalnego odżywiania. Może ktoś z Twojej miejscowości dałby radę podrzucić Ci taką karmę? Zobacz tu:
http://www.swinkimorskie.eu/nowe_forum/ ... ?f=21&t=98

W poniedzialek moze i tak, ale akurat trafiło na ten okreś swiąteczny i chciałem po prostu jakoś JUŻ coś więcej poradzić. U jednego weterynarza mam zamowioną jakaś odzywke, czy coś, niestety nie znam szczegółow co to konkretnie jest. Do drugiego bede dzwonić, może coś jeszcze poradzi, no ale to w poniedziałek dopiero... Swiniak podjada coś tam, daje mu również częściej pokarm zmielony do pyszczka. Ale ogólem ma problem z gryzieniem, cały czas tak dziwnie odchyla głowę do góry jakby chciał przełknąć ;[

Witajcie,

Nadal się męcze z problemem odrastających zabków. Walczymy i walczymy, jednak cały czas problem sie odnawia. W tym momencie świniak praktycznie je tylko ze strzykawki, podchodzi do każdego jedzenia jednak od razu się zniechęca. Zabieg miał robiony pare dni temu, jednak zazwyczaj już coś jadł.

Nie wiem co mogę poradzić jeszcze, pani weterynarz rozkłada ręce, mówi, ze nic już wiecej zrobić nie może. Tu opisane sa jakies pasy dla tego typu przypadków http://www.guinealynx.info/chinsling.html . Swiniak rzeczywiscie zachowuje się, jakby szczeka przez nie jedzenie przestała być "mocna" i moze też dlatego nie może jeść bo wg pani doktor ma wsyztsko skrócone jak trzeba. jednak nie widzaiłem takiego typu akcesorii w Polsce. może się myle? Czy moglby ktoś doradzić?

hej, naprawdę nikt nie miał podobnego problemu?

nie wiem co robić, świniak je tylko przez strzykawkę.

udaj się do innego weterynarza koniecznie! albo napisz maila do kogoś ze stowarzyszenia pomocy świnkom morskim, oni tam mają pewnie wiele takich przypadków i muszą wiedzieć co robić. pisz, dzwoń po weterynarzach nawet z innych miast !
w Krakowie jest ponoć świetny weterynarz, o ile się nie mylę to właścicielka kliniki Oaza na Zamoyskiego, zadzwon i umów się na rozmowę telefoniczną, powiedz ,że to sprawa pilna, na pewno zrozumie nawet recepcjonistka. tutaj zostawiam Ci stronkę wraz z numerem telefonu http://lecznica-oaza.pl/kontakt/ . pisz na bieżąco co ze świnką, bo tak nie może być! pozdrawiam i dużo całusków dla świniaczka i przede wszystkim powrotu do zdrowia, a dla Ciebie wytrwałości i cierpliwości

ah i jeszcze jedno! czytałam gdzieś, że jeśli jest problem z kupkami to podać owsiankę zwykłą, ale ja podwałam po prostu suchą, żeby sobie chrupały, a może gdybyś zalał wodą było by ok? pobudza to też łaknienie więc może świnka się skusi? tylko poczytaj o tym DOKŁADNIE, bo nie wiem czy podaje się wtedy kiedy kupka jest rzadka czy przy zaparciach. poszukaj też może co może zlikwidować zaparcia, tylko nie przesadź z tym, bo gdyby świniaczek dostał biegunki to już tragedia w tej sytuacji..

hej, tak, pani, która do tej pory leczyła go niestety mimo chęci oraz wspaniałego podejscia nie miała specjalistycznego sprzetu i pokierowała mnie do weterynarza z Wrocławia. Pod znieczuleniem skrócił ząbki znacznie dokładniej i na razie po 6 dniach jest jakaś poprawa - swiniak sam je coraz wiecej . Zobaczymy co dalej.