"złamana Łapka???''
: 21 maja 2014, 18:29
Witam , Tosia ma 5 miesięcy , jakiś czas temu zaczeła wlec za sobą tylną łapkę , jako że mieszkam w uk , i był to weekend , skontaktowanie się z lekarzem graniczyło z cudem .
Gdy nadszedł poniedziałek pojechaliśmy z naszą Antoniną do weterynarza , ten jednak stwierdził iż nie wykrywa żadnego złamania , dał śwince zastrzyk przeciwbólowy.
Tosia biega na trzech łapkach a tą nieszczęsną tylną już nie wlecze za sobą tylko podkurcza , skoro weterynarz swteirdził iż łapka nie jest złamana to w takim razie może wy macie jakieś pomysły.
Antonina je , pije , odzywa się w klatce za jedzonkiem , zasypia na kolanach , zachowuje sie jednym słowem normalnie.
Załatwia się itd .
Co to może byc bardzo prosze o jakieś porady ,
Gdy nadszedł poniedziałek pojechaliśmy z naszą Antoniną do weterynarza , ten jednak stwierdził iż nie wykrywa żadnego złamania , dał śwince zastrzyk przeciwbólowy.
Tosia biega na trzech łapkach a tą nieszczęsną tylną już nie wlecze za sobą tylko podkurcza , skoro weterynarz swteirdził iż łapka nie jest złamana to w takim razie może wy macie jakieś pomysły.
Antonina je , pije , odzywa się w klatce za jedzonkiem , zasypia na kolanach , zachowuje sie jednym słowem normalnie.
Załatwia się itd .
Co to może byc bardzo prosze o jakieś porady ,