Strona 1 z 2
Może to stres?
: 16 kwietnia 2007, 1:21
autor: sonia
Mam nadzieję, że ktoś mi pomoże. Moja świnka ma już pięć lat. 4 kwietnia miała operacje. Został jej usuniety guz. Po zabiegu czuła się bardzo dobrze (chociaz weterynarz nie dawał jej duzo szans) biegała po mieszkaniu, normalnie jadła. W piątek byłam z nią na ściągnięcie szwów i od tego momentu świnka zmieniła się nie do poznania. Przestała sama jeść. Praktycznie 'zmuszam " ją do jedzenia. Ścieram jej na papkę marchewkę i wkładam do pyszczka. Wtedy je. Co więcej pije wodę. Tego nigdy nie robila, omijała poidełko dużym łukiem. Nie biega, leży koło mnie na kocu a jak chcę ją włożyć do jej domku to mi sie wyrywa. Nie wiem co mam robić nie chcę żeby sięzagłodziła.
Ps. Moze chodzi o zęby? widzę że od czasu do czasu gryzie jedzenie ale zaraz wypluwa. Zawsze dostawała suchą piętkę z chleba (je przysmak) teraz też go nie je.
POMOCY
[/b][/url]
: 16 kwietnia 2007, 13:31
autor: Magda_Oska
Uważaj, żeby się nie odwodniła, niech pije jak najwięcej.
Nie wiem co to może być, może faktycznie zęby. Najlepiej iść znów do weta.
: 16 kwietnia 2007, 17:07
autor: Monia
Rzeczywiście ciężko powiedzieć co jest przyczyną skoro po zabiegu było dobrze a dopiero po zdjęciu szwów taka zmiana nastąpiła. Nie możesz z tym długo zwlekać bo to nie przelewki skoro maleństwo nie chce jeść- skocz z nią jeszcze do weta bo sama nie dasz sobie z tym rady...
: 16 kwietnia 2007, 17:20
autor: sonia
Jutro jestem umówiona z lekarzem który ją operował. Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze. Daję jej sok z marchwi i papkę z płatków. Na szczęście to je.
: 16 kwietnia 2007, 17:23
autor: Yazzie
To dobrze, że próbujesz skonsultować się z weterynarzem. Czytając twój pierwszy post widzę, że problem jest niepokojący. Magda_Oska ma rację, podawaj jej dużo płynów.
: 17 kwietnia 2007, 13:30
autor: sonia
Byłam dzisiaj z moją świnką Paprotą u lekarza. Zbadał ją bardzo dokładnie. Rana po operacji goi się bardzo dobrze, pobrał jej krwe do badania troszeczkę spiłował jej ząbki; choć przyznał że zęby nie są przyczyną, ze nie je. Jest w domu od trzech godzin. Starłam jej jabłko z marchewką i jest tak samo. Siedzi w domku i nie wychodzi (jest chyba bardziej smutna). Jutro idę po wyniki badań może będę wiedziała coś więcej. Na razie pozostaje mi karmienie jej na siłe.

: 17 kwietnia 2007, 17:49
autor: Monia
Też kiedyś przechodziłam przez karmienie świnki strzykawką

Niestety nie masz wyjścia... Trzymaj się i napisz co to jest jak już odbierzesz wyniki...
: 17 kwietnia 2007, 17:52
autor: Yazzie
Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze

Jesteśmy z tobą i z twoją świnką,
sonia 
: 17 kwietnia 2007, 21:38
autor: Magda_Oska
sonia, mam nadzieję, że to nic poważnego. No ale czekam co tam wykażą wyniki krwi. Koniecznie daj znac. Oby świnka szybko wyszła z tego i zaczęła normalnie jeść.
Paprota, nie wygłupiaj się jedz!
: 19 kwietnia 2007, 9:44
autor: OLA I JULIA
A ja myślę, że to może być stres. Odreagowanie tej całej sytuacji. Obserwuj swiniaka i rozpieszczaj, a wszystko wróci do normy.