Strona 1 z 1

Czy uwierzyć weterynarzowi, czy postawił dobrą diagnozę??Pilne!!

: 4 lutego 2015, 14:22
autor: babyyzzzz
Pisałam niedawno o problemach jednej świnki. Ale nie wiedziałam, że będę mieć nowe problemy z drugą. Otóż od dwóch dni zauważyłam, że moja świnka (która zawsze była wielkim obżartuchem i wodopijkiem ) przestała jeść i pić. To znaczy ona leci do jedzenia, bierze.. próbuje ale zaraz wyrzuca :(. Jak już coś skubnęła to przeżuwanie trwało pięciokrotnie dłużej niż zwykle. Podejrzewałam zęby.Poszłam wczoraj do weterynarza. Pani sprawdziła trzonowce ( i o dziwo są ok), siekacze dolne odrobinę zrównała (po świnka ma je krzywe). Zrobiono jej też w innej lecznicy rtg pyszczka ( maskara jak pan weterynarz się obchodził z moim zwierzakiem :( , nie wiedział nawet jaką ilość środka uspokajającego podać śwince). W każdym bądź razie podobno rtg wykrył jakieś zrosty kostne w rejonie prawego policzka. Skąd się to wzięło? Ani nigdy mi nie upadła, nie mam w domu dzieci. Dostała zastrzyk przecibólowy, witaminę c i sól fizjologiczną. Po powrocie do domu (pewnie przez działanie środka przeciwbólowego) zaczęła powoli wcinać wszystko po kolei. Ale dziś niestety jest beznadziejnie... od rana skubnęła troszeczkę siana i nic więcej. Dzwoniłam do pani weterynarz mam przyjść po kolejny zastrzyk przeciwbólowy i kroplówkę... ale ja się pytam po co? To przecież tylko zamaskuje ból. Ona każe ją karmić ze strzykawki, uważa , że dzięki zastrzykom plus karmienie świnka przestanie kojarzyć ból z jedzeniem.. Ale ja się pytam jak :( ? Jak świnka nie chce, wyrywa się... :( :( :( próbujemy na siłę, ale ona nie chce :( . Wiem, że coś jest źle, że coś z pyszczkiem, bo nawet sobie nie potrafi złapać ziarnka słonecznika i mieli go chyba z minutę... Ale co to jest? Ona ma apetyt, ale nie może jeść.... Czy ktoś zna kompetentnego lekarza w rzeszowie lub ostatecznie okolicach? Ja byłam w lecznicy agamat.

Re: Czy uwierzyć weterynarzowi, czy postawił dobrą diagnozę??Pilne!!

: 4 lutego 2015, 14:42
autor: Elly
Weterynarze to też tylko ludzie, czasami się mylą. Ludzkim lekarzom też się to zdarza... Koniecznie idź do innego weterynarza, skonsultuj z nim diagnozę wcześniejszej wetki.

Sprawdź na stronie SPŚM polecanych wetów w Rzeszowie.

Re: Czy uwierzyć weterynarzowi, czy postawił dobrą diagnozę??Pilne!!

: 4 lutego 2015, 19:33
autor: Jaśka
"próbujemy na siłę, ale ona nie chce :( " na siłę? Nic na siłę nie trzeba, trzeba tylko umieć się posługiwać (znaczy że spróbuj nakłonić jakoś zwierzaczka). A co do weterynarza to ja nie wiem... Aczkolwiek jak to napisała powyżej Elly weterynarze mogą się mylić, może jest coś z brzuszkiem a nie z zębami. Idź do innego.

Re: Czy uwierzyć weterynarzowi, czy postawił dobrą diagnozę??Pilne!!

: 5 lutego 2015, 8:26
autor: babyyzzzz
Niestety nie jest to takie proste.. nakłonić świnkę.. zwłaszcza tak upartą jak moja..
W każdym bądź razie byłam wczoraj z nią u weterynarza.. dostała zastrzyk przeciwbólowy plus kroplówkę podskórną. Dostałam też lek przeciwbólowy do domu. Mam przez 4 dni dawać jej po jednej kropli. Pani weterynarz powiedziała, że ten naciek który widnieje na zdjęciu rtg to rozpoczynający się ropień.. :sad: . Pytam się jej więc co zrobić jak to zlikwidować... a ona, że póki nie wyjdzie na zewnątrz policzka to nic nie może zrobić :( . Aha.. czyli mam patrzeć jak się zwierzę wykańcza... :( . Wczoraj świnka nie zjadła prawie nic :sad: , tylko lekko siano skubnęła..

Cały czas tylko śpi.. widać, że cierpi.. dziś z rana wzięła się troszkę za siano.. Wody nawet nie tknęła. Idę dziś do innego weterynarza..

Niestety moje miasto to zad...ie i weterynarze są od piesków i kotków.. na mnie patrzą jak na wariatkę (starą babę co się bawi w chowanie świnek :( ). Nie wiem mam wrażenie, że widzą we mnie kurę znoszącą złote jajka.. a pomocy nikt nie potrafi udzielić.

Re: Czy uwierzyć weterynarzowi, czy postawił dobrą diagnozę??Pilne!!

: 6 lutego 2015, 14:52
autor: Susłowata
Ale jak podajesz jedzenie? Świnka ma najwyraźniej problem z pobieraniem pokarmu, czyli sama raczej jeść nie zacznie. Weź granulat z karmy, dodaj trochę wody tak żeby karma odrobinkę namokła, rozgnieć karmę na papkę i karm tym czymś świnkę strzykawką (bez igły rzecz jasna) prosto do pyszczka, tak jakbyś podawała wit. C.

Re: Czy uwierzyć weterynarzowi, czy postawił dobrą diagnozę??Pilne!!

: 7 lutego 2015, 17:20
autor: Jaśka
A jeżeli nie chce tak "na siłę" to weź strzykawkę (z papką oczywiście) obsmaruj ogórkiem (żeby zapach był) lub innym warzywem/owocem. Może wtedy nakłoni się na jedzenie ze strzykawki. I nawet to polubi :) Ja (na całe szczęście) nie miałam jeszcze takiego problemu ze świniaczkiem, więc nie wiem za bardzo co jeszcze Ci poradzić .
Mam nadzieję że pomogłam :)