Strona 1 z 2

Proszę o radę

: 5 lutego 2015, 19:38
autor: JustMyLife
Witam.
Jestem nowa na tym forum. Milka jest u mnie od dwóch tygodni. To tylko czternaście dni, a bardzo się do niej przywiązałam. Na początku strachliwa, z każdym kolejnym dniem zachowywała się coraz swobodniej. Po upływie sześciu dni bez problemu dała się wziąć na ręce. Od początku była bardzo grzeczna. W ogóle nie gryzie. Głaskanie bardzo polubiła. Od początku zauważyłam u niej jeden ruch, który powtarza się stosunkowo często. Mianowicie zadziera główkę do góry i patrzy się w sufit. Potrafi trwać w takiej pozie nawet dwie minuty. Gdzieś w internecie natknęłam się na informację, że jest to coś związanego z przywództwem, świnka chce dominować. I dałam sobie spokój. Może jednak jest to oznaka czegoś zupełnie innego? Dzisiaj po przyjściu ze szkoły (koło 17) zastałam ją leżącą na plecach, łapki miała szeroko rozstawione. Bardzo, bardzo szybko oddychała, nie reagowała na otworzenie klatki, jak zwykle. Nie przyleciała w podskokach, tylko tak leżała i dyszała. Lekko poruszała pyszczkiem.
Karmię ją sianem (bez ostu, zielone), karmą bogatą w wit.c, a wodę ma zawsze przegotowaną. Hodowca powiedział, że ostrożnie z mokrą karmą i na razie dostała ode mnie tylko kilka kawałków marchewki.
Nie wiem co się stało. Teraz leży i nic nie robi. Obserwuję ją i, chociaż oczywiście mogło to umknąć mojej uwadze, chyba nie ruszała się stamtąd ani na chwilę.
Proszę o pomoc i radę. Martwię się.

Re: Proszę o radę

: 5 lutego 2015, 19:52
autor: Jaśka
Może coś z nią jest? Jedź do weterynarza, może on czegoś się dowie. Może leżąc wykonuje sztuczkę? (możliwe aczkolwiek nie sądzę) A może brakuje jej towarzystwa?

Re: Proszę o radę

: 5 lutego 2015, 20:28
autor: JustMyLife
Też nie sądzę, aby wykonywała sztuczkę. Jeżeli do jutra jej się nie poprawi, pojadę do weterynarza. Co do towarzystwa... Wiem, że świnki to stadne zwierzątka. Jednak w zoologicznym była sama, bez towarzystwa. Podglądałam ją przez półtora tygodnia, zanim ją kupiłam. Myślę, że jestem w stanie zapewnić jej dobry dom. Nie była osowiała. Za jakiś rok będzie miała towarzystwo.

Re: Proszę o radę

: 6 lutego 2015, 14:48
autor: Susłowata
Śmigaj do DOBREGO, polecanego na forum weta! Gdybym miała strzelać, to postawiłabym na objawy neurologiczne, a to na prawdę nie przelewki! Nie miała kontaktu z królikami?
viewforum.php?f=20
http://www.swinkimorskie.eu/nowe_forum/ ... m.php?f=31

I nie słuchaj rad "hodowcy" z zoologa.

Re: Proszę o radę

: 6 lutego 2015, 19:21
autor: JustMyLife
Dzięki za pomoc. Skonsultowałam się telefonicznie ze specjalistą. Na razie odrobaczam, a jutro będzie miała wstrzyknięte sterydy. Będzie igła. Nie sądzę, aby jej się to spodobało... Zresztą same podanie rozkruszonej tabletki będzie nie lada zadaniem. Dobrze zrobiłam, że zadzwoniłam, bo w ciągu tygodnia świnka mogła zdechnąć. Za godzinę przyjdzie do mnie znajoma pani weterynarz, która poleciła mi tego specjalistę, potwierdzi dolegliwości. Serdecznie dziękuję za rady i pomoc. Naprawdę pomogły i przekonały mnie, że to nie przelewki

Re: Proszę o radę

: 6 lutego 2015, 19:24
autor: JustMyLife
I tutaj pojawia się jeszcze jedno pytanie... Może ktoś ma pomysł na podanie śwince rozkruszonej tabletki ze strzykawki? Pewnie skończy się tym, że bd wciskać na siłę, ale wolałabym tego uniknąć. Macie jakieś pomysły
?

Re: Proszę o radę

: 6 lutego 2015, 20:13
autor: Susłowata
Hmmm... A co to za tabletka? Gdybym miała jej skład poradziłabym się taty, aptekarza, może dałby radę powiedzieć, czy np. tabletka się rozpuści w wodzie, nie wytrąci się nic itp. Ja się na tym kompletnie nie znam, nie wiem co może się zdarzyć, tak więc na razie radzić nic nie będę, ale jak mi podasz nazwę to może coś wskóram.

A tak w ogóle - super, że coś robicie, ale weterynarz stwierdził, co faktycznie śwince dolega? Bo takie leczenie na ślepo może bardziej zaszkodzić niż pomóc. Odrobaczacie - podejrzewacie e. cuniculi? (wystarczy, że świnka miała kontakt z moczem zarażonego królika (bo zwierzak moze byc zarażony, a objawów nigdy nie będzie widać) i może się zarazić) Szczerze powiedziawszy to nie wiem, czy to da się wyleczyć "ot tak" odrobaczajac. W przypadku królików podaje się Fenbendazol czy coś w tym stylu.
Tak czy owak - możesz podrzucić fotkę świnki "od przodu"? W normalnej, naturalnej dla niej pozycji. Przy e. cuniculi główka jest przekrzywiona...

Re: Proszę o radę

: 6 lutego 2015, 23:46
autor: Renika
Rozkrusz tabletkę i wetrzyj np. w plasterek ogórka. Świnka powinna zjeść go ze smakiem nie zważając na lek. To samo można próbować z jabłkiem lub cukinią.

Re: Proszę o radę

: 7 lutego 2015, 19:13
autor: JustMyLife
Dzięki raz jeszcze. Już po zastrzyku, Milka świetnie sobie poradziła. Co do leku, to coś na odrobaczanie, weterynarz podsunął mi pomysł na podanie. Mianowicie podam rozkruszoną tabletkę z masłem orzechowym. Jeszcze raz dzięki za pomoc

Re: Proszę o radę

: 7 lutego 2015, 19:17
autor: Bibu
Nie wydaje mi się, by świnka mogła jesc masło orzechowe... Zwłaszcza to ze sklepu, z konserwantem itp. Poczytaj jeszcze czy na pewno świnka może jeść orzechy, żeby potem nie było sensacji żołądkowych. Tutaj jest napisane, czego prosiaki powinny unikać w diecie:
http://www.swinkimorskie.eu/SPSM/index. ... Itemid=112

Masło jest wymienione z tych produktach.