Strona 1 z 1

Biedna świnka - kupki.

: 4 marca 2015, 0:31
autor: kotnie
Witam. Od 4 miesięcy mam Koko , jednak miesiąc temu sprawiliśmy jej przyjaciółkę Milkę. Milkę wzieliśmy od pewnej kobiety, która ją oddawała z powodu uczulenia dzieci. Całe szczęście, że trafiła w nasze ręce, bo nei wiem co by się z nią stało. Jej miska to była zakrętka od majonezu kieleckiego. klatkę na długość miała może z 40 -50 cm? i babka dawała jej mleczko, bo Milka BARDZO JE LUBI! i już pierwsze problemy pojawiły się po przyjściu do domu. Koko była od hodowcy więc znamy dokładną datę urodzenia, Milka zaś jest ze sklepu zoologicznego , jednak babka powiedziała,że są w tym samym wieku. Niestety różnica między nimi była ogromna. Koko o wiele tęższa, większa od Milki. Mogło to być też trochę złudne przez to ,że Koko to długowłosa rozeta, a milka krótkowłosa rozetka. Jednak zważyłam je dopiero gdzieś po tygodniu odkąd była u nas. I wtedy Milka miała mieć 4 miesiące a ważyła 380g! . Koko zaś ponad 460.. A Milka naprawdę zapychała się jak dziecko słodyczami i trochę się zaokrągliła przez ten tydzień, więc nie chcę wiedzieć ile ważyła wcześniej. I przejdę do sedna sprawy. Milka robiła kupki dwa razy większe od Koko i w dodatku zaogkąglone w taki rogalik/półksięzyc. Zaniepokoiło mnie to, no ale konsultowałam to z zaufanym hodowcą i stwierdzyłyśmy jednoznacznie przyczynę - Mleko. Dawałam jej więc mniej mokrego pokarmu , żeby jadła sianko. I kupki się poprawiły zdecydowanie. Karmione są obydwie bardzo dobrą karmą Versele Laga, do tego owocki i warzywka, sianko mięciutkie. Tylko teraz zaczęła znów robić większe kupki. Nie aż takie jak były, nie śmierdzą. I moje pytanie brzmi: Czy jeśli za dużo mokrej karmy dostaje to może być to powód tych kupek? Milka to łaciata terrorystka, ciągle się domaga ogóreczka, pietruszki czy marchewki.. Od wczoraj jej to ograniczam, czekam na efekty i proszę o radę! Do weta się nie wybrałam z nią jeszcze, gdyż zachowuje się bardzo poprawnie, nie drapie się, nie ma ran, ząbki ok, pazurki przycinam na bieżąco, a jak zrobi się ciepło to pojedziemy na taką wycieczkę ;)

Re: Biedna świnka - kupki.

: 4 marca 2015, 7:31
autor: wie-kot
Moje chyba tez takie czasem robią, ale dopiero po Twoim poście zwróciłam na to uwagę. Teżspróbuję ograniczyć jabłko i ogórka. Moje są z hodowli i mleka napewno nie dostawały, ale od mokrego pokarmu być może...

Re: Biedna świnka - kupki.

: 4 marca 2015, 7:47
autor: kotnie
Czytałam też, że dziewczyny dają łyżkę płatków owsianych do karmy kiedy są problemy z kupką, ale nie można tego dawać zbyt często. Myślę ,że jedna łyżka na tydzień wystarczy. A płatki takie pobudzają podobno łaknienie u świnek , a skoro nie będą miały mokrego, tylko karme i sianko to może bardziej wezmą się za siano. Tylko martwi mnie to ,że obydwie dostają po tyle samo mokrego a Koko ma normalne kupki. Może Milka napycha się też suchą karmą? Mam wrażenie ,że gdy była u tej babki byla często głodna i teraz tak dużo je przez to,bo się boi że znowu nie będzie jedzenia :(

Re: Biedna świnka - kupki.

: 4 marca 2015, 7:52
autor: wie-kot
U mnie niby dostają to samo, ale większy zawsze najpierw chwyci seler a drugi ogórka, albo pomidora. Nie jestem w stanie określić, który i czy nie obydwaj są właścicielami owych bananowych kupek.

Re: Biedna świnka - kupki.

: 4 marca 2015, 7:56
autor: kotnie
Może po prostu każda świnka trawi inaczej jedzenie i przez jedną przeleci , a drugiej pójdzie w tłuszczyk? bo czytałam o ksztaltach kupki niepokojących i nie został wymieniony taki bananek. Z resztą z ludźmi też tak jest. Niektórzy jedzą wszystko i nic nie przytyją , bo mają taką przemianę materii ,a niektórzy zjedzą cokolwiek i od razu dodatkowe kilogramy

Re: Biedna świnka - kupki.

: 5 marca 2015, 18:47
autor: GABRIEL64
Może trochę zmienię temat. jestem tutaj od paru chwil i jeszcze nie bardzo wiem jak się tutaj poruszac. Chciałbym się poradzic w jednej sprawie. Mam czter świnki-BLACKY, WHITY, NEGRI I ŁATKA i z tą ostatnią mam problem. Ona zjada własne kupki. Czy to jest normalne u świnek czy też może cos oznaczac ? Proszę o radę.

Re: Biedna świnka - kupki.

: 5 marca 2015, 19:18
autor: Nagietkka
Gabriel, zjadanie przez świnki własnych kupek to normalna sprawa, nie musisz się martwić :) Czasem, gdy brakuje jej jakichś witamin (lub minerałów, nie pamiętam już dokładnie) to je zjada.

Re: Biedna świnka - kupki.

: 5 marca 2015, 19:35
autor: Bibu
Co do Milki, to u mnie świnki bracia, jedzacy to samo w takich samych ilościach - jeden miał zdrowe kupki, a drugi właśnie takie miękkie rogaliki... Pomogła dieta - sianko, sucha karma i płatki owsiane, raz świnka dostała tez 1/4 zawartości kapsułki Trilacu (dla ludzi, tak mi doradzono, że w sytuacji awaryjnej bez weta można), i wtedy całkiem kupki się poprawiły i nigdy więcej nie było tego problemu. Dodam, że kupki były już na tyle miękkie, że brudzily łapki świnek i cala klatkę. Po wypuszczeniu na wybiegu obserwowałam która świnka jakie bobki zostawia.

Re: Biedna świnka - kupki.

: 23 maja 2015, 17:50
autor: glamorousgold
Witam!
Mam problem nieco inny niż z tego co czytałam w tym temacie..
Z moją swinką było wszystko okej. Ma około 3 miesięcy.
Wczoraj zabrałam ją na weekend do innego miasta. podróż trwała około 4 godzin - autobus, pociąg, autobus. Widać było lekkie przerażenie, po czym się oswoiła i było ok. Jadła cała droge, robiła zwyczajna kupke w zwyczajnej ilości.
Przez ten weekend mieszka a swoim ulubionym reczniczku na podłodze, plus ma swój ulubiony hamak. W nocy podjadła troche karmy i pół niewielkiego pomidora. Ma stały dostęp do suchej karmy, do warzyw oraz sianka.
Problem polega na tym, że dzisiaj nie zrobiła żadnej kupy! Ok, jedną, maleńką-mniejszą niż zazwyczaj. Ale podjada sucha karmę, nie odmawia a wręcz rzuca się do koniczynki, mlecza, sałaty, oraz pietruszki. Natomiast nie tknęła dzisiaj ani pomidora, ani ogórka... Siku robi normalne.
Czy to może być wina braku trocin? - głupie to ale nic normalnego nie przychodzi mi do głowy...